229 Uwierz, świecę za dnia
spośród kilkuset
miliardów gwiazd
widzisz tylko mój blask
a jednak się smucisz
ukochany mój...
nie znikam ranem
za dnia, wciąż jestem
otwórz spragnione serce
wpuść moje światło
ono otuli je...
jeśli uwierzysz
zamiast blasku cień
ujrzysz poświatę w dzień
otrę twoją ostatnią łzę
i przeprowadzę
przez granice zatracenia
kocham cię
autor
beano
Dodano: 2020-06-27 05:30:52
Ten wiersz przeczytano 1717 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
@Najka@
:)
;)
...twoja peelka to napromieniowana? że zaczyna
świecić...i ma podobne ciągoty miłosne jak peel
Tom.asha...oj będzie się działo jak oboje zaczną
świecić...miłego weekendu.
mariat
dziękuję bardzo:)
;)
Podoba się taka rozmowa rymowa
i ciepłe słowa
ireno
Witam
miło mi, że podzieliłeś się refleksją...
pozdrawiam serdecznie
Beata;)
Piękny list:)
bozenat73
dziękuję:)
;)
Ciekawy wiersz❤️
Marek Żak
dziękuję:)
pozdrawiam odlotowym uśmiechem:)))
krzemanka
magią wiersza każdego jest jego przesłanie większą
magią zdaje się jego odszyfrowanie
największą magią jest radość czytania i usmiech:))
;)
:) Mam wrażenie, że gwiazdeczka z wczorajszego
wiersza TOM.asha zareagowała na jego słowa. Możliwe,
że mylę się co do źródła inspiracji.
Miłego dnia:)
Granica zatracenia - bardzo mi sie podoba, a poza nia
to już odlot::. Pozdrawiam
Kazimierz Surzyn
:)
;)
sisy89
jestes taka słodka;)
serdecznie pozdrawiam:))
Najważniejsze, że kochasz, piękne i bezcenne wyznanie,
pozdrawiam ciepło.