2500+

Kto ma być zaślepuony ten takim będzie...
Wiersz zaciekawia.
Pozdrawiam :)

Mruczące śpiewy, niesamowite zwroty kompozycji.
Agnes, trio, bo na noc kwiaty się zamykają w ogrodzie.

To niebo.
Dziękuję za ponad godzinną przyjemność słuchania
nieba.

Super głèboki wiersz.... wrècz kazanie! Ale tak jak
piszesz wraz z Olà ( tà historiè bèdè sławić i
powtarzać wszystkim i wszèdzie za pozwoleniem!?) i z
“wolnymduchem “.... kiedyś ludzie umieli o swoje
zawalczyć i coś osiàgnàć w imiè wolności.. w tej
chwili to ja odnoszè wrażenie, że ludzie chcà być
zniewoleni w ryzach...nie widzà gdzie to
prowadzi...Oni myślà, że do nieba!?.... ale to jest
ten podstèp szatana! Niestety jest cwańszy od nich,
wie jak rozegrać karty. Ja dla nich już nie mam
litości, za to wiele planòw dla siebie! Przechytszè
szatana gdyż Prawdziwy Bòg mi jego objawił, wiem jak
wyglàda.... czujè już siè wybranà... owce dalej sà
ŚLEPE!

Bardzo dobry wiersz,
sądzę, że nie zawsze "Bogów" choćby medialnych należy
słuchać,
a poza tym niestety, maluczcy ludzie nie mają zbyt
wiele do powiedzenia o losach świata, są tylko
trybikami wielkiej machiny biznesu i polityki, którą
uprawiają "Bogowie" ich kosztem, co prawda, jeśli
ludzie się przeciw nim jednoczą, to wówczas następują
zmiany systemowe i mają miejsce takie zdarzenia, jak
rewolucje i obalenie władzy, która ludowi się nie
podoba, ale do tego trzeba mieć odwagę, młodość, wiarę
i i ducha oportunizmu w sobie.
Pozdrawiam serdecznie, z podziwem dla wiersza, a
komentarz Oli też cenny:)

Robercie - to jest KRZYK pogrzebanej cywilizacji i
rozpacz ostatnich Mohikanów.
Potrafisz stworzyć odpowiedni nastrój.
Brawo. Oklaski.

Bardzo dobry wiersz tylko ludzie jacyś?
Robert, zmierzamy w nicość zatracamy to, co było tak
ważne dla każdego człowieka a stało się niczym...

Człowieczeństwo.

Na pierwszym miejscu powinno być wychowanie, a dopiero
później wykształcenie.
Kiedyś pewien profesor napisał na tablicy cyfrę 1 i
spojrzał na studentów wyjaśnił:

„To jest wasze człowieczeństwo – najważniejsza wartość
w życiu”. Później do cyfry 1 dopisał 0 i powiedział: „
A to są wasze osiągnięcia, które w połączeniu z
człowieczeństwem zwiększa waszą wartość 10 razy.
Jeszcze jedno 0 – doświadczenie, co daje już 100.” I
tak dodawał kolejno sukces, miłość, odpowiedzialność.
Każde dodawane 0 o 10 razy uszlachetnia człowieka –
powiedział profesor. Naglę zamazał cyfrę 1, która
stała na początku. Na tablicy zostały same nic
nieznaczące zera. Profesor powiedział. „Jeśli nie
będziecie się zachowywać jak ludzie, cokolwiek byście
nie zrobili i tak pozostaniecie zerem”.



Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech ślę:)

Witaj.:)
Mocny i dobitny przekaz wiersza.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam serdecznie.;)

Smutny, ale jakże prawdziwy. Strach pomyśleć.
Serdecznie pozdrawiam.

Wiersz bardzo mi się podoba i również komentarz Marty
Surowieckiej - mam podobne myśli.
Pozdrowienia.

Świetny.
Szacun.

medialną papkę*

2500+, to dodatek socjalny. Gdzieś o tym
czytałam...Ale przecież obecnie pieniądze drukuje się
jak papier toaletowy na całym świecie. Znowu ludzie
"na dole" za wszystko zapłacą, bo INFLACJA, BO MAMY
WOJNĘ INNEGO WYMIARU. Bez bomb jaka jest śmiertelność
ludzi? Systemy emerytalne zostały OKRADZIONE, a winni
nie zamierzają za to odpowiedzieć, od stuleci na elity
pracuje lud, a oni tych ludzi, kiedy przestaną być
wydajni zabijają... Myśleć trzeba, nie tylko oglądać
medialnej papki z TV... :(

Losy ludzi jako ludzkości są faktycznie DRAMATYCZNE.
:( A obecna władza kupuje sobie elektorat. No cóż, ich
też ktoś kupił, należałoby pogonić całą tę BANDĘ...
Ale kto to zrobi, jak ktoś inny pociąga za sznurki? Ja
się już tylko przyglądam, bo kto miał zgłupieć, to już
zgłupiał, a reszta w rękach Boskich.
Pozdrawiam serdecznie. :)

...wiek urojonej wolności, a tymczasem jeszcze
większego zniewolenia, ciaśniejszego uzależnienia,
wiek uzależnień, uzależnień od uzależnień i od terapii
uzależnień...od myślenia i od myślenia o
niemyśleniu... Jak tu żyć, okratowani nawet w swoich
osiedlach, oddzieleni, obmurowani, zamknięci na
łańcuchy, klucze, kłódki...mówiący bez przerwy brednie
o wolności zaprzepaszczamy jej ideę

Zastanawia mnie Twój tekst, rozkminiam końcówkę :)
Interesujący

Świetny wiersz...
Pozdrawiam serdecznie :)