600 miligramów
stygnie kawa
dziesiąta z rzędu
najłagodniejsze zło ze wszystkich
sobie wyrządzanych
wypijam duszkiem
truciznę z twoją śliną
spływa mi po gardle
gorzka nieobecność
jestem sama sobie
zaprzeczeniem
krew zalewa usta - grymas
chcę dla innych dobrze
lepiej cóż - westchnęła
robię jedenastą
autor
charadamie
Dodano: 2015-06-30 22:15:50
Ten wiersz przeczytano 939 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Tez lubię kawę. Często chcemy lepiej dla innych a sami
dla siebie no cóż. Ładny wiersz. Pozdrawiam.
Dobry:)
Dobry wiersz:) pozdrawiam
Kawę od niedawna też, ale niewiele:)
...
cisza, uściślając to ja i kawę i fajki ;) dzięki,
cieszę się że trafiam klimatycznie - zawsze ego trochę
połechtane
Dobry ...
+ Pozdrawiam
Ty kawę, a ja fajki i gitara!
Dobry wiersz - mój klimat - znów.