…głos młodości…
choć komentować nie mogę to czytam wiersze i oceniam...ale coś boli gdy się jest w niewoli..
Szalupa uczuć na życia fali,
Pragnień młodości...i już się pali.
Promyk nadziei iskrzy z daleka,
Pragniesz go dotknąć a on ucieka.
Lecz ty podążasz za nim jak cień.
Z uczuć ciemności chcesz zrobić dzień.
Ale marzenia już się zmęczyły,
Bo całe życie za czymś goniły.
Może już pora siąść gdzieś na progu,
Oddać pragnienia i serce Bogu.
Niech on zarządza dalej twym losem
I cię prowadzi za matki głosem,
Która nauki ci kiedyś dała.
Lecz młodość inną drogę wybrała,
By dojść do celu…nawet na skróty.
Dziś kres już drogi i zdarte buty.
Ale ta droga jest dla każdego
By posmakować życia swojego…
justyn
Komentarze (13)
wiersz głęboki w swej wymowie...usiąść i się
zastanowić... :-}
Głos młodości towarzyszyć nam będzie chyba do końca
naszej drogi...jest ważny tak samo teraz jak przed
laty...bardzo trafne spostrzeżenie, w Twoim jakże
pięknym wierszu.
wiersz taki dokładnie przemyślany ... sens i
życie...brawo))
Ach jak dobrze młodym być!!!!
"Ale marzenia już się zmęczyły,
Bo całe życie za czymś goniły." nie myśl tak
pesymistycznie, bo marzenia ciągle są i nawet w wieku
dojrzałym! :-)
o tak, tak - głos młodości - nawet matki się nie
słucha, Boga też...A potem przychodzi chwila
refleksji. Dobrze, gdy człowiek nie żałuje swojej
przeszłości i jednocześnie żyje w zgodzie z sobą.
Świetny wiersz, i warsztatowo i w treści bardzo mi
odpowiada.
Jedno mogę mieć tylko zastrzeżenie...podzieliłabym na
strofy. Świetnie napisany wiersz! Dawno Cię nie
czytałam...
Bardzo piekny, refleksyjny wiersz? Ale...co Cie
napadlo? Twoje buty jeszcze calkiem. calkiem. Wcale
nie zdarte. A droda przed Toba lsni zielona nadzieja!
Ech! Justynie, zmien nute na wesola, nie do twarzy Ci
w smutkach!
Głęboka i prawdziwa refleksja. Motyw drogi - życia -
sztormy i fale...Znamy, przeżywamy...płyniemy.
hmm..umykający cel ...może zmęczyć swoim ciągłym
oddalaniem się jest niczym oaza na
pustyni...ciągle daleko ,ale końcu uda się ciekawy
wiersz
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki
nie stanie u celu".—Tolkien..... A wiersz
ciekawy, nastrojowy - pozwala na chwilkę przycupnąć ze
swoimi myślami.
Może już pora juz siąśc na progu oddać pragnienia i
serca Bogu - czytam czytam i podziwiam lekko.śc pióra
i nie tylko autora.
Przepiękny, madry wiersz, piękne pióro - jestem
naprawde zachwycona.
Pozazdrościć. Pięknie.
Wiersz refleksją życiową pisany... ale jeśli się ma
stale serce młode.. radosne i z chęcią do życia...
nic nie stanie na przeszkodzie, nawet zmęczone
ciało życiem.. a buty można
restaurować i będą jak nówki... Wiersz ładny,
spokojny i dobry w odbiorze. Lubię takie wiersze
"nad życiem i sensem" tworzone.. gratuluję.
W dażeniu do celu, który nie jest mirażem,potrzebna
jest zawsze determinacja, zwątpienie jest w takim
przypadku najorzym doradcą. Wiersz bardzomi się
podobał takie lubię, lekki,napisany zpolotem, dobrze
zrymowany+