…niech popłynie złoty deszcz
strach jak wąż
owinął się wokół
mej duszy
powoli
odbierając mi nadzieje
na lepsze jutro
wiarę
we własne siły
leniwie mijają dni
samotnej wędrówki
zamieniając je
w koszmar codzienności
droga
która podążam
prowadzi do nikąd
brak mi sił
…niech popłynie
złoty deszcz
…alleluja...
autor
iwoniaaa78
Dodano: 2006-07-25 12:52:24
Ten wiersz przeczytano 701 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.