♥ ... Ciebie mi...
____*__*___*__*_____ __*______*____ __*___ __*_____________*___ ___*______ ____*____ _____*_______*______ ______ _*___*________ _________*__________
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
„Krótkie ‘esemesy’, a tak
serce się cieszy…
Krótka rozmowa, a łezka tęsknoty się
chowa…
Pamiętam to doskonale…
Codziennie „kocham Cię”, plus
detale…
Nie rozumiałam Cię wtedy wcale!
Za idiotę Cię miałam…
Aż w końcu zrozumiałam,
Że i ja na Twym punkcie
ogłupiałam…
I zakochałam się.
W tamten pochmurny, deszczowy
dzień…
Me życie,
na chwile zamieniło się w sen…
Ten namiętny pocałunek, kiedy delikatnie
wiał na polanie wiatr…
Tak staliśmy, wpatrzeni w siebie i w piękno
tych polskich Tatr…
Byłeś tego wszystkiego wart…
A nawet więcej bym Tobie oddała…
Gdybym tylko mogła,
gdybym tylko miała…
Lecz teraz proszę Cię…
Nie pisz do mnie więcej!
Nie wysyłaj sygnałów!
Nie chcę już nigdy więcej…
Nie proś:"Słonko pocałuj!"…
Nigdy nie mów:„Skarbie nie
zapomnę…”-tylko naucz się mówić
prawdę,
wracaj częściej do wspomnień…
Czyż one nie są piękne?…
Ja już nie mogę, ja już mięknę…
Przez Ciebie, zaraz serce mi pęknie!
Nie wytrzymuję!
Dostaje szału…
Zabijasz mnie od środka, pomału...
Bez Ciebie, jeszcze gorzej się
czuję…
Co to wszystko motywuje?...
Miłość? Uczucie bezgraniczne…
Ach! To wszystko jest za śliczne…
Dlatego tak często skazujesz mnie na
męki?...
Mówisz, że kochasz mnie za me
wdzięki…
Że jestem jedyna, niepowtarzalna i nasza
miłość tak idealna…
Że łączy Nas ogromny żar…
I w oczach Naszych ten niesamowity czar.
Na wieczne udręki…Życie w
niepewności…
Czemu to robisz swojej miłości?!...
Ale ja Cię kocham, dążę do
doskonałości…
Ale Ty ranisz-znów żyję w
nicości?…
Jednak, kiedy powstaję, podnosisz Ty znów
mnie…
Mówisz:„Przepraszam nie chciałem
zranić Cię…”.
Wybaczam…
bo nie umiem oprzeć się Tobie!
To jest już głupie…
czy ja wiem, co robię?!…
Ale na pewno nie wiesz…
Że mimo to mam uraz do Ciebie…
Och! Czasem sama już nie wiem, czy lepiej
mi z Tobą czy lepiej bez Ciebie!…
Wiem tylko jedno,
że źle mi bez Ciebie…
Chyba za mocno, bezgranicznie pokochaliśmy
się…
Przepraszam za to, co napisałam…
Proszę Cię zadzwoń, napisz dwa
słowa…
Bo żal mi każdej chwili,
w której przede mną te szczęście się
chowa…
(Szczęściem moim jesteś Ty,
po kres świata ma tak być!)
Żal mi każdej chwili…
Ciebie mi potrzeba!
Boś stał się mym darem, z samiutkiego
nieba…
Ile razy jeszcze mam mówić jak me serce
kocha Twe, hardo?
Tylko dla Ciebie, jest ono
przeznaczone…
Kocham Cię na zawsze, na zawsze Tobie
płonę…”
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
Kim ja bym była, bez Ciebie?... KOCHAM CIĘ!!!!!!!!!!!! =******* (Ty wiesz kto ;) ) // pozdro all =)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.