Abstynent
miłości ci wszystko wybaczy? nie tego nie
abstynent
widzisz jesteś samotna jak ja
stoisz na stole jutro będzie dni dwa
a przecie mógłbym jeden kilonek
no powiedz sama i śledzia dzwonek
to jak .Nie nie namawiaj mnie bo
ja mam siłę niezmierną ,no i co
tak, przyrzekłem żonie ze nie wypiję
a czy ja piję ?kupiłem cię bo ćwiczę
wole ,siłę oporu przed nałogiem
do alkoholu ,ja alkoholik ?jednym
piwem no dobra dwa, czego się kłócisz
no bez kielicha nie razbierjosz
nalać ci,a a ty nie piojsz
no to twoje zdrowie
zdrowie wasze
Komentarze (34)
Ja też abstynent i to w każdym wymiarze i sprawie.
ja nie przycze lubie wypiś
Tu abstynent z sina wola;)))
https://www.youtube.com/watch?v=PpcRfF7dXxI
ja też wypiję za zdrowie najlepiej pań ... to i więcej
się da rozebrać ...
ja tak rzucałem palenie nosiłem wąchałem kruszyłem i
wyrzucałem sobie na złość kumpel nie umiał szwagier
nie próbował u obu byłem wczoraj na cmentarzu
To musi byc ogromnie silna wola by postawić na stole i
się przyglądać...alkoholikowi wzmacnia apetyt...Fajnie
to ująłeś.pozdrawiam...
Miłosć do alkoholu zawsze źle się kończy.
Mówią, że wódka to wróg, więc trza ją w gębę lać...
miłego lania....
dzięki za komenty jeszcze raz
Zamiast buteleczki
postaw lustereczko i powiedz do siebie:
Oto JA - facet, gość
robię sobię na złość
nic nie piję ze szkła
bo to woda jest zła
W kubku z porcelitu
mam kawy do syta
a drugim herbata
czym chata bogata
I po jakimś czasie
będzie będzie po hałasie
Czy miłość tego nie wybaczy...? Myślę, że powinna
wspierać i pomagać walczyć z nałogiem. Bez niej o
wiele trudniej jest walczyć.
Pozdrawiam serdecznie :*)
Na całe szczęście źle znoszę alkohol, więc nie mogę
zostać alkoholikiem. Życzę Tobie Leonie miłego dnia
bez alkoholu. :)
I zdrowie Twoje :) Pozdrawiam serdecznie +++
Rozumiem, Leonku,
niestety niektórzy są zależni
od trunków, a to może skończyć się tragicznie,
również.
Dobrej nocy życzę.
ja prawie nie piję wcale ale śp szwagier 1/2 litra i 6
piw dziennie ale próbował właśnie tak wytrzymał do
wieczora dzięki za komenty