Ach te reklamy
Późnym wieczorem żonka mnie wzywa
Na telewizor, prawie półżywa.
I pokazuje mi jakieś kiecki,
Co je lansuje projektant szwedzki.
Popatrz no mężu...kup mi, kochany!
Jakie kolory, jakie falbany..!
Popatrz: jak pięknie na tej modelce
Leży różowa, aż pęka serce!
Wściekły, zbudzony, do pracy z rana
Jutro iść muszę, a ty, kochana,
Dla fatałaszków w nocy mnie budzisz
Bójże się Boga- jeśli nie ludzi!
Czyś nie zmądrzała po tylu latach?
”Że to nie szata zdobi
człowieka”
No może ciut- ciut, jednak zapłata
Tego, co kupi... Potężna czeka!!!
2004
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.