Adaś cierpi
Pójdźcie o dziatki, pójdźcie wszystkie
razem
Gdzie wiersz was czeka, pod murem.
Tam przed cudownym klęknijcie obrazem,
radośnie śpiewajcie chórem.
Piękny to utwór, za serce chwyta,
We łzach go czytam i trwodze;
Leje się potok pełen rwącej wody
i burzy mosty po drodze.
I w imię Weny, tę litaniję;
Żulińskiego i koronki,
A gdy już wszystkie zmówicie pacierze,
Może zadzwonią wam dzwonki.
Lecz nagle, co to, autor (zo)obaczył;
Zbójcy obskoczą dokoła.
Była ich garstka, zaledwie czterech;
Wzrok dziki, szpony sokoła.
Krzyknęły dziatki, do wiersza przypadły.
Plują, zębami go bronią.
Zbój żaden prawa głosu nie ma,
Ten wiersz nam beja ostoją.
Twórca dziękuje, a dziatki chórem:
Nie dziękuj nam, bośmy szczerze,
Pierwsi strzaskali pałkę na Twej głowie,
A zbójców mylne pacierze.
Słucham, Mickiewicz mi szepcze do ucha,
że w grobie boli go głowa.
To niemożliwe, śmiech porwał mię pusty,
A potem żałość i trwoga.
Uciekam szybko, bo mnie tu zlinczują.
Wy dziatki pod wiersz, pod murek;
Módlcie się głośno, lecz Adasiowi
Nie w smak jest taki paciórek.
Komentarze (116)
Lubię tę balladę. Halinko ależ Twoje pióro nabiera
wprawy. Świetny pastisz:)))
)))) floro-cudaczek
Zablokowali mi poprzednie konto. Ale odfeniksowuję się
z popiołów :))- Florek
Dzięki, że przypomniałaś tę balladę.
Twój pastisz, msz, bardzo udany.
Pozdrawiam;)
cudowny obraz w pierwszej strofie to ów wiersz, o
którym mowa
wyjaśniam, bo niektórzy są na tyle niekumaci, że nie
zrozumieli
Ma Pan rację. Nie dopracowałam. Powinnam poza tym
zachować taki układ rymów, jak w pierwszej strofie,
nie zapanowałam jednak nad emocjami (po ataku na
Vicktora i EV) i zbyt pospiesznie wstawiłam. Dziękuję
Panu bardzo. Dobranoc:)
A może te wersy tak:
I w imię Weny, tę litaniję;
...
Lecz nagle, co to, autor (zo)obaczył;
...
To niemożliwe, śmiech porwał mię pusty,
Dziekuję Państwu uprzejmie za tak liczne czytania oraz
niezwykle serdeczne i ciepłe komentarze.
Dzięki Loko:)
Fajnie Ci to wyszło.Podoba mi się.Pozdrawiam.
Czytaj, co napisałam:)
Nie po raz pierwszy przegrali:))
Piotrze, na dodatek czarna:(
Wybacz, ciii:)
3;1 Dupa. :-(
druga połowa!
Jeszcze się nie wybieram,
ale dziękuję Halinko,dziękuję
i Ty również...