Adwent
Diabolo LOL,
ale boruta,
nikt nic nie wie,
czeski film.
Kolejny buddyjski rozbiór tuszy,
dusza się nie klei,
błądzi ślimak z rozbitego domu,
skruszyło się dłuto
pneumatycznego młota na dziewice,
w piórze niedobranego papieża
złamała się stalówka.
Telefoniczna informacja na hasło
mekka informuje,
z braku dziurek
Dżannah zapięty na ostatni
guzik z pętelką.
No i po co ci to było?
Mało miałeś problemów?
A teraz jest za późno,
zbliża się nadchodzi!
I jeszcze zmieni twoje życie
na dobre!
Komentarze (2)
Ostatnia zwrotka cacuszko:)
przeczytałąm, ale w zasadzie trudno mi się zdecydowac,
czy "gada " Twój wiersz do mnie. Owszem, rozumiem.
ale czy ja wiem... czegoś mi tu mało - nie znam się.
No, po prostu jakiś niedosyt odczuwam.
Ostatnia strofa dla mnie naj.