Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Amok

fruwały na wietrze
bielą skrzydlatych chmur
splątane w czerwień
a oni szli miarowym krokiem
niosąc głowy w obłokach

dźwigali uśmiech ponad wszystko
przy dźwiękach fanfar
szarżował niestrudzony wiatr
kołysząc rozczochrane myśli
czy szczęśliwi
pracowici rodacy

ucichła wrzawa posmutniał czas
piorun roztrzaskał chmury
w bezdomnych myślach
łopocze gniew
pozostały
silne ręce

bez palców

autor

czerges

Dodano: 2023-02-17 10:21:22
Ten wiersz przeczytano 1221 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

Pan Bodek Pan Bodek

Wiersz zatrzymuje wieloznacznoscia.

Ja walczymy z wrogiem, czy przeciwnosciami, mozemy sie
poczuc jak w 'amoku', jezeli nie widac zwyciestwa. Gdy
nawet walka jest zakonczona, to mozemy byc 'bez
palcow', niepelne zwyciestwo.

+++

Pozdrawiam serdecznie. :)

krzychno krzychno

Witaj czerges:)

mam nieco niejasny odczyt wiersza jakby wielowątkowy
ale u mnie tak się zdarza:)

Pozdrawiam serdecznie:)

ajw ajw

Wiersz, który ma przestrzeń i można go wielowymiarowo
interpretować.

promienSlonca promienSlonca

Wspaniały wiersz, bardzo refleksyjny.
Amok, bywa też, do czasu...

Wiersz, zatrzymuje swoim przekazem.

Pozdrawiam czerges.:)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Działanie w amoku nie może dobrze się skończyć. Nie
wiem czy dobrze odczytuję ale to mi się kojarzy z
przegraną walką o swoje np. prawa i idee, i
bezradnością w obliczu przegranej..." w bezdomnych
myślach łopocze gniew pozostały tylko silne ręce bez
palców" ...to jakby "podciąć komuś skrzydła"...
Ale to tylko takie moje "filozoficzne" myśli
nieudane.... dlatego wolę te "rozczochrane" z Twojego
komentarza ;)) Pozdrawiam ciepło :)

Rozalia3 Rozalia3

Niezwykły, wielowymiarowy wiersz.
Mnie się nasuwa myśl walczących o wolność swojego
kraju.
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jak to w amoku, granice wytrzymałości swoje a człowiek
swoje. Pozdrawiam ciepło.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Okrucieństwa wojny... tak to odczytuję. Mocne.

Pozdrawiam

AS AS

mnóstwo refleksji mieści w sobie ten wiersz...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetny wiersz, jak zawsze u Ciebie. W sumie bardzo
smutny... Ale tak już chyba jesteśmy skonstruowani...

Pozdrawiam serdecznie :)

Mily Mily

Granice wytrzymałości mamy niestety za duże...
Wiersz na tak.

wolnyduch wolnyduch

Dobry wiersz, co mnie tutaj nie dziwi,
bardzow wymowna smutna puenta.
Pozdrawiam serdecznie.

aTOMash aTOMash

Klaniam sie z podziwem , swietny wiersz;)

sisy89 sisy89

Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »