Amoralność
Ku szczęściu.
Światy mentalne okazyjnie się kończą
spokojnie, nienachalnie i radośnie.
Wszak zaczną się nowe, jak zawsze.
Niemożliwy cel do zdobycia i niemożliwa
modła
wytyczą drogę z jedwabiu, pokropioną
kwasem,
a wola ludzka przeżyje reinkarnację.
Najprościej jest iść przed siebie
bądź spełniać prywatne zachcianki i
krzyki.
Złapać szczęście za ogon i powiedzieć
mu prosto w twarz, że nie może wciąż
uciekać.
Szczęście aresztowane, zostanie w
miejscu,
by nie straszyło swoim brakiem całej
ludzkości.
Ale ty się odwróć od schizofrenicznego
chaosu
i spluń na tego, przez którego odkryto ci
pojęcie wada.
I zamknij uszy - świat jest słyszany
oczami.
A ja zasadzę święty głóg na grobie z
Jeziora
i poproszę słowa by raz jeszcze
posłuchały mnie.
Tak po prostu.
Komentarze (1)
Wiersz ciekawy, a o reinkarnacja trwa tak długo jak
długo żyją ludzie. Pozdrawiam!