Amos ostrzega
poetycka parafraza fragmentu Księgi Amosa (Am 5, 7-12)
Ci, którzy prawo w piołun obracają,
Co sprawiedliwość wciąż wdeptują w błoto
Nie będą żyli, bowiem nie słuchają
Pana, co gwiazdy uczynił nam złote,
Który Oriona stworzył i Plejady,
Który ciemności przemienia w poranek,
Co zbiera wody i w morza je wkłada
Po całej ziemi szeroko rozlane.
Pan imię jego, a gdy się obraża,
To grzesznych z ziemi jak kąkol wyżenie.
Pan zgubę ześle nawet na mocarza,
Na jego twierdze sprowadzi zniszczenie.
W sądach obrońców prawa nienawidzą,
Do prawdomównych wielką niechęć mają,
Lecz łapówkami jakoś się nie brzydzą,
Z biednych daniny jeszcze wyciskają.
Wy, co z pieniędzy ubogim zabranych
Wspaniałe domy sobie budujecie
Wiedzcie, że w gwiazdach już jest
zapisane:
Długo w tych domach mieszkać nie
będziecie!
Co wokół domu winnice zielone
Ście posadzili, by życie umilić
Wiedzcie, że dawno jest postanowione:
Wina z tych winnic nie będziecie pili!
Bo liczne grzechy są wasze i zbrodnie
Wy łapownicy, biednych gnębiciele,
Co ludzkie prawo łamiecie niegodnie.
Wiedzcie: Zostało wam czasu niewiele.
Komentarze (18)
Wielki ukłon dla Twojego talentu.. świetny wiersz.
Spokojnej nocy Michale :)
Popieram, świetne wersy :)
wielki +
nic tylko wypada bardzo Ci podziękować za ten wiersz
bo...:
( idąc jego śladem ) albo PO się nawróci i
zaprzestanie nagonki na PiS
(tu przytoczę z Amosa:"6 2 Szukajcie Pana, a żyć
będziecie! " albo ... ale to 'roztropnie przemilczę
bo: jest dalej:
Nawoływanie Proroka
14 Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli.
Wtedy Pan, Bóg Zastępów, będzie z wami,
tak jak to mówicie4.
15 Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro!
Świetny
Jastrzu! Oczywiście zrozumiałem Twoją intencję. Ale
tak czy owak skojarzenia związane z sytuacją są tu jak
najbardziej naturalne, bo i Kościół, niestety, sam się
zatraca w Polityce, biorąc udział w procederze
korumpowania władzy, samego siebie i obywateli.
Dlatego nie ma znaczenia skąd płyną słowa mądrości,
skoro dotykają spraw ważnych i aktualnych. Mówię to
jako osoba niewierząca, ale kiedyś podziwiająca
Kościół za wspieranie wolności i rozczarowana nim
dziś, kiedy wspiera tych, którzy chcą odebrać
obywatelom prawa i wolność sumienia.
Dziękuję za odwiedziny. Oczywiście kiedy opracowuję
jakiś fragment Pisma Św., wybieram ten, który moim
zdaniem jest z jakichś powodów aktualny. Najczęściej
po prostu na zasadzie liturgii przypadającej na dany
dzień. Tym razem aktualność wynika z czego innego.
Amos pisze o psuciu prawa i my się teraz zmierzamy z
tym problemem. Tym niemniej w moim zamyśle jest to
tekst mający służyć refleksji religijnej (tak niewielu
ludzi czytuje Pismo Św.), a interpretacje polityczne,
które ze swej natury są przejściowe powinny się
odsunąć na dalszy plan.
Jastrzu, świetny wiersz, co do formy i treści.
Do wieczora, aż od rana,
gdy się spojrzy wokół gumna,
nędza jest polerowana -
cała w plusach, bezrozumna.
Dawniej piątka i dwa zera,
prokurator i generał,
wszyscy uczą klaskać tu się.
Nikt być nie chce na minusie.
Już dwa zera po ósemce,
rozdawajmy jeszcze więcej,
żeby ci, co wcześniej byli
w zerach naszych nie przebili.
Nie zna granic i kordonów,
zew do pieśni, znanej Barki,
Rydzyk śmigły od zakonu
brać dotacje w sposób szparki -
kiedy dają łap i zmykaj
bo nie będzie po nich dużo.
Plus do plusa i pokusa.
Pląsy nam dla zdrowia służą...
po trupie Państwa.
Ciekawego przedstawienie tematu.
Twoje pomysłowość jest na prawdę świetna.
Bardzo dobrze napisany wiersz, z dobrym przesłaniem,
na plus, a co do bezprawia, to od razu mam przed
oczami tych, co siedzą w Brukseli i maja ręce umaczane
w korupcji i śmią pouczać innych, jak mają postępować,
taki paradoks, ale bywa, że niektórzy go nie widzą,
albo udają, że nie widzą, tak jak u u nas nie
pamiętają mafii paliwowych czy Vatowskich, gdy tych
pieniędzy wyciekało masę, dlatego ich nie było na nic,
no chyba, że ktoś by je wykopał, no właśnie wykopał
/pozbywając się mafii/ i oddał na programy społeczne,
co wielu docenia i chwali, bo ma za co, pamiętając
również korupcję i kłamstwa, które są nadal
uskuteczniane, widząc ludzkie chorągiewki na wietrze i
mistrzów manipulacji.
Dobrego dnia życzę Michale
świetny tekst z mądrym przekazem
Niestety na tym świecie sprawiedliwości nigdy nie
było, nie ma i nigdy nie będzie...
Pozdrawiam Michale :)
Świetny wiersz, mądry i prawdziwy i wykazuje, że tak
było, jest i zapewne będzie bo prywata królową świata.
Pozdrawiam
Bardzo mi się Twoja parafraza podoba.
Oczywiście, tak się dzieje od dziejów zarania. I dziać
się będzie. A kara... hmmm...
Tak na marginesie (? :)) mógłbym tutaj sypać
nazwiskami z rządowych górnych półek oraz tymi, przed
którymi rządzący klękają.
A co z tymi, którzy swoje majątki przepisują na żony i
w ogóle, gdzie się da? Ani patrioci, ani
chrześcijanie...
"w sądach obrońców prawa nienawidzą"... Tak jest, bo
sądy w rękach ZZ.
Pozdrawiam, Michale.
sądy są od wyroków, a nie od sprawiedliwości.
(sędziowie nie mają czasu ani chęci na zapoznawanie
się z dokumentami, relacjami świadków. Wiele lat temu
mój mąż miał "wypadek" drogowy z pewną panią w
Warszawie. Stawił się na rozprawy próbując udowodnić,
że ta pani naciąga na odszkodowanie, i choć samochód
był służbowy, uparł się, że dowiedzie prawdy. Ale,
gdzie tam, uznano jego winę. Razem z wyrokiem przyszły
wszystkie zeznania i wtedy odkryłam, że to co ta pani
zeznała nie może być prawdą (prawo fizyki).
Mąż napisał odwołanie dokładnie cytując jej zeznania i
o dziwo! Został uniewinniony! Dodam, że odbyło się
kola rozpraw, zatrudniony był biegły sądowy, a
wszystko na koszt państwa, a wystarczyło dokładnie
przeanalizować zeznania.