Amsory
Przepraszam Was wielcy ludzie,
Mówię to w wielkim trudzie,
Mówiąc przepraszam uchylam czoła,
Proszę wpóście mnie do swego koła,
Dobrego mojego nie było zachowania,
Przyniosłam tylko te rozczarowania,
Przepraszam kieruję do Was młodzi,
Wpóśćcie mnie do swojej łodzi,
Wypływacie dopiero na nieznane wody,
Zrzućcie ze mnie te wstydu kłody,
Przepraszam was moja słodka rodzino,
Myślicie co było tego przyczyną,
Co mnie do ciemnych granic porwało,
Co się z tą małą Julietą stało?
NIC-odpowiem i pójdę w dal,
Zniknę jak jedna z morskich fal,
Tam gdzie nikt bez przyczyny,
Zabierze mój skarb jedyny,
Pójde sobie by nie robić tego
Nikomu nie robić tego złego
nie robić nic
złego...
Komentarze (3)
Hmm... Daje do myślenia
(wpuście ) treść bardzo ciekawa z przyjemnością
przeczytałam - wiersz wartko płynie- metafora z falą
udana.
Ciekawa treść jak i rymy wiersz "I'm sorry" ;)
literówka przytrafiła się w 7 linijce w słowie
przepraszam :)