Anakin Skywalker Vs. Obi-Wan Kenobi

piosenka starwarsowa taka...

Bierzemy kolejną
żałosną formę życia
Mistrzu (Qui-Gon...).
Będzie dorastał
nie dorasta mi do pięt
midichloriany
silne są w nim.

Zabiliśmy jednego
z nich, ale czy
mistrza czy ucznia.
Poległ mój
od dwusiecznego
młota
Kinsey gdzieś w
innym wymiarze
Schindler
nie na jego liście
była Shmi
miłość niewypowiedziana
powiedz mi...

Spotykamy się dziś
na Gwieździe Śmierci
nie śmieje się nikt
choć to dech ostatni.

Gorąca lawa
wyżarła serce Twe
pytałeś kiedyś mnie
czy wolno śnić
o Padme.
Powiedziałem Ci
że nie
i że ja nie lubię latać.
Nie zestrzeli Cię Twój syn
wychowuję go pustynią
dzicy ludzie których ty
zabijałeś tych nomadów
czy dowiesz się
że ja
nie czuję żalu
do Ciebie, chłopcze...

Krew bratnia na mej dłoni
była by, lecz to lightsaber
nie zostawia żadnych ran
nie ocieka nigdy krwią
tylko dziury w naszych sercach
ja cię nie pragnąłem zranić.
Były chwile, że żałowałem
że nie mogłem cię zabić.
Niebieskie klingi
kryształowe
jak moje łzy i Twoje.
Nie miałem syna
nigdy mieć nie będę.
Byłeś jedynym
moim błędem...

Yoda chciał
bym cię nie brał
na wychowanie.
Poczuł Moc
dała pozwolenie rada
teraz dwa bliźniacze słońca
osuszają moją mękę
ale nie ma skomlenia
czuję moc przeznaczenia.

Spotykamy się dziś
na Gwieździe Śmierci
nie śmieje się nikt
choć to dech ostatni.
Zjednoczeni
na Endorze już jesteśmy.
Uśmiech Hana Solo
popatrz - on strzelał do Ciebie
no i co?
Jesteśmy w jakimś
ezoterycznym Niebie.

Zobacz - Ewoki
Wookie w tańcu
czy domyślałeś się
że tak proste istoty
czują pewną Moc.
Uśmiech Palpatine'a
fałszywego ojca
którego nie miałeś
w próżni nie grzmi
pomstą dla Rebelii.
Płonął Twój stos
wybacz, bo i ja
wybaczam
cynizm Twój
tam na Gwieździe Śmierci.

autor

Wiwern

Dodano: 2012-04-13 12:26:18

Ten wiersz przeczytano 1112 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Toniczny Klimat Optymistyczny Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie