Anioł
zimą, na wieżyczce myśliwych w lesie... ******** aby zachować Cię w sobie...
stanę przed tobą
zabiję cię
rozszarpię
twoje szczątki zachowam na pamiątkę
i już zawsze
na wieki
będziesz mój
później uklęknę
i przeproszę Boga
że odebrałam mu
jednego z aniołów
gdy odchodzi ktoś, kogo kochasz cały świat wydaje się być niczym...
autor
zworiowano-nietypowa
Dodano: 2008-06-01 09:50:32
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
...myślałam, że to kolejny łzawo-patetyczny wiersz o
aniele, jakich tutaj pełno...ale - rozczarowałam się.
jak najbardziej pozytywnie. to nie jest wiersz, jakich
wiele. jest inny, wyjatkowy przez swoją przewrotność.
tak ujęty temat anioła - naprawdę robi wrażenie.
Przeproszę i po sprawie,prawda,tak usprawiedliwia się
wiele osób