Anioł Stróż
Mój Anioł Stróż
Zakochał się!
I dość mam już!
Bo on wciąż chce
Bym też kochała
To niemożliwe!
Bo moje serce
Jest przecież nieżywe!
Przez lata krzyczał:
"Zostaw, nie ruszaj!
Nie podchodź za blisko!
Stój w miejscu, słuchaj!"
Więc ja pokornie
Słuchałam Anioła,
A teraz ten gnojek
W miłości chce skonać?!
Nie będę mu wierzyć,
Nie będę mu ufać,
Bo serce jest moje,
Bo moja jest dusza,
Niech Anioł Stróż głupi
W miłości trwa ślepo,
A ja? ...przecież jestem
Miłosną Kaleką...
autor
Wróżka
Dodano: 2005-08-30 15:29:38
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.