Aniołem Twym być...
Napisany przez ' Zniszczonego '
będę cię tulił w mych snach
otaczał opieka
będę zawsze w pobliżu
i zawsze tam gdzie ty
będę niczym anioł niewidoczny
ale zawsze blisko
wystarczy ze zamkniesz oczka
wypowiesz moje imię
a zjawie się z dobrym słowem
by przynieść ci otuchę i radość
wiec nie smuć się
nie daj się pokonać
miej uśmiech na twarzy
dziel się nim z innymi
życie jest piękne
i chodź nie pozostawia nam złudzeń
ciesz się nim
bo tylko to nam zostało
i nasza miłość
która zawsze będzie trwać
aż po wieki nasze
chodź błagać Boga będę
by twój smutek zniknął
obiecam mu siebie
twój promyk zobaczę
gdy spojrzysz w górę
i niebu się pokłonisz
i to będzie znak dla mnie
ze słusznie zrobiłem
oddałem siebie
by ciebie ocalić
....wiersz dedykuje najwspanialszemu stworzeniu jakie spotkałem na swej drodze, które pokochałem i gotów jestem prosić boga by ukarał mnie za moje winy, niż odebrał życie niewinnej i pięknej duszyczce, która sprawia radość swym istnieniem samym innym.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.