antidotum na bezdechach
/porcelanowy świat składa się z domino
warstwa po warstwie/
a ty piszesz na starej maszynie,
choć klawisze nie wybijają liter
piszesz i piszesz, bo wiesz,
że tylko tam może nas pochłonąć
przestrzeń czarnej magii
gdy kultyzm w konwulsjach stworzy
ekspresję,
scalą się myśli o kwiatach i chwastach
symbioza niewyleczalnej choroby
pozostanie
źródłem pożądania - spisz na kartce
i pieść mnie słowem
póki oddycham
http://www.wywrota.pl/…/mp3/891-spacer-rafa
l-babczynski.html
Komentarze (33)
popieszczę Cię słowem: świetny, intrygujący wiersz:)
pozdrawiam Ewa
I znów 404, te zamknięte drzwi, czy to
rzeczywistość czy to tylko się śni.
niewątpliwie pieścisz słowem