APEL do Żonek,Żon,Żoneczek -...
Życie Was omija,a przecież to tylko chwila...
Od roku siedząc w okna necie,
coś powiem każdej kobiecie.
Spragnionych facetów jest tu wielu,
daj mężowi siebie,jeśli nie chcesz być
jedną z wielu.
Żonki, Żony, Żoneczki,
otwórzcie swe "dziureczki".
Zajmijcie się swoimi mężami,
zamiast mini i maxi serialami.
Życie toczy się obok Was,
omija Was wspaniały czas.
To życie jest serialem,
otul swego męża namiętności szalem.
Chyba nie chcecie by szanowny mąż,
wił się z pożądania jak wąż.
Inne kobiety namiętnością kusił,
czułość i namiętność w sobie dusił.
Niedopieszczeni mężowie,
to wspaniali kochankowie.
Czuli,namiętni,delikatni,
w beznadziei małżeńskiej matni.
Spragnieni są Waszego ciała,
nie chcą by całe życie głowa Was bolała.
Uczucia i czułości nie skąpcie,
w wannie razem się wykąpcie.
Usiądźcie przy świecy,
urok, powab, kształt kobiecy.
Wszystko to mocy nabierze,
on przytuli, rozbierze.
Pocałunkami Cię obdarzy,
uśmiech namaluje na twarzy.
Czułością Cię rozpali,
patrz ogień się pali.
Namiętnością Cię upoi,
rany Twego serca zagoi.
Otuli Cię swoją mocą,
będzie z Tobą nocą.
Dajcie im siebie,
a będziecie z nimi w niebie.
Namiętności się oddawajcie,
w rozkoszy rozpływajcie.
Jeśli tego nie zrobicie,
zdziwione się obudzicie.
I któregoś dnia,
głupio zapytasz - "...Czemu ja?!..."
"Czemu mnie to spotkało,
że ciało męża innej pożądało ! ! ! "
Że innej swą miłość dał,
serce jej zaczarował.
Inna kobieta go pokochała,
serce i duszę mu oddała.
Swe ciało i rozkosz ofiarowała,
miłości zaufała.
Uznasz,że to ONA jest wszystkiemu winna,
a TY dobra, niczemu niewinna.
Powiesz - " męża i ojca odebrałaś!..."
lecz to Ty pierwsza go przecież nie
chciałaś...
Żonko, Żono, Żoneczko,
zobacz czeka już łóżeczko.
W nim Twój książę małżonek wspaniały,
cudowny, doskonały...
Czy jeszcze go chcesz?...
Dokonaj wyboru...Juz wiesz?...
...nie zwlekaj...nie czekaj...idź przytul się do niego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.