W przestworza mnie unosisz...
...z Tobą jest bajecznie...
W blasku księżyca stoję,
uczuć swych się nie boję.
Jego promieniami otoczona,
cudownie,bosko,zboczona.
W blasku księżyca Cię całuję,
Twój zapach czuję.
Uwielbiam błądzić po Twym ciele,
jesteś słodki mój aniele.
W moich myślach grzeszę
i nawet się z tego cieszę.
Uwielbiam bawić się słowami,
tak jak Twoimi włosami.
Cudowna ich miękkość mnie kołysze,
Delikatny szelest słyszę.
Wciąż czuję jak ma lewa dłoń,
snuje się raz w tą, raz w tą.
Miłością swą Cię otulam,
w ramiona Twe się wtulam.
Lazur Twych oczu mnie czaruje,
uśmiech na twarzy maluje.
Uwielbiam wodzić po Twym ciele,
czułości swej dawać wiele.
Wilgotna z pożądania,
spragniona całowania.
Pocałunkami mnie upajasz,
serce me rozbrajasz.
W przestworza mnie unosisz,
w sercu swoim nosisz.
Języczkiem drogę znaczysz,
wilgocią swą ślimaczysz.
Ciała mego degustujesz,
czułości nie żałujesz.
Rozkoszy dajesz wiele,
drżenie ekstazy na całym mym ciele.
Sprawiasz,że me ciało odlatuje,
gdy Twój dotyk czuje.
W przestworza się unosi,
w piekielne bramy raju przenosi.
Dusze z ciałami wirowaly,
taniec miłości wspaniały.
Chóry anielskie śpiewają,
diabli na organach grają.
W rozkoszy się rozpływam,
w świat ekstazy odpływam.
Z Tobą jest bajecznie.
chwilo trwaj wiecznie...
...chwilo trwaj wiecznie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.