APOKALIPSA spełniona
Runął mur,
człowieczeństwo stało się obce
śmierć zbiera żniwo
ludzkich ciał rzucają całe kopce
Niemiec strzela żydowi w skroń
polskich oficerów mordują w Katyniu
Królowo Polski swych wiernych chroń
co na Syberii są na wygnaniu
Drutem kolczastym odgrodzeni
i wielkim murem okalającym getto
przyjdzie tu czystka będą straceni
ich krew skropi ziemię gęsto
...........
Pomordowani w obozach za wiarę i
wolność
dopełnili obrazu apokalipsy
po wojnie zniszczeń moralnych pełno
na ludzkich uczuciach stalowe klipsy
Ofiarom wojny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.