arachnofobia
Przyszedł w gości nieproszony,
sieć za firanką rozłożył,
mały i brzydki pasożyt.
Sunie w moją stronę
wystawiając w jadowitym uśmieszku
szczękoczułki,
niestrudzenie dźwiga głowotułów
pokryty oskórkiem.
Dumnie maszeruje czterema parami odnóży,
potwór włochaty mój spokój zburzył!
Przeszył mnie dreszcz.
Idź precz tyranie!
Zaraz zemdleję.
Tato,usłysz wołanie!
Przybądź z kapciem na pomoc,
pająk na ścianie!
mojej chrześnicy kochanej- "wielbicielce pająków"
Komentarze (4)
Dziękuję za głosy ,komentarze i pozdrawiam wszystkich
którzy tu zajrzeli!
Zrobić krzywdę pająkowi, przynosi pecha. Pozdrawiam
a pająki to takie piękne, mądre i pożyteczne owady;
zabijać nie wolno, szczęście domowi przynoszą :-)
mam podobne odczucia po spotkaniu z pająkiem :) Bardzo
zabawny wiersz. Pozdrawiam