ARCHETYP MAŁŻEŃSTWA
https://www.youtube.com/watch?v=YWzj-Ipcf2M
Inny Świat nas fascynuje
Inny los nam wyrokuje
Inne trawią nas problemy
Inne mamy w sobie geny.
Bose stopy czują dotyk
Ugniatanych traw konopi
Wilgoć wczesnej tej godziny
Niesie chłód porannej chwili.
I choć razem wciąż biegamy
Inne bodźce odbieramy
Twoje stopy rosę czują
Moje w piekle się gotują.
Czuję jak od Twojej ręki
Płynie ku mnie ból udręki
Z Tobą lato ze mną zima
Choć jednaka to godzina.
Cienka linia wzdłuż przepływa
Gdzie Ty spojrzysz kwitną drzewa
Las otwiera swe podwoje
We mnie drzwi zamyka swoje.
Jak inne to Światy a spójne zarazem
Jak czyste są dusze jak brudne niebawem
Jak mierna głupota światły umysł więzi
Coś dla niej jest rajem dla mnie koń w
uprzęży.
Każdy chwali i zazdrości
We mnie już zmurszałe kości
Tonę w bagnie Strzyga śpiewa
Ręka znów wyczuła trzewia.
Oddech łapię oczy kłują
Blask dociera łzy świdrują
Przemywają wnet źrenice
I dostrzegam ją - Dziewicę.
O Pani moja Pocieszycielko moja
Powierniczko moja pod Twoją obronę.
Na powrót ma ręka wciąż jej rękę trzyma
Palce wykrzywiła w skórę parzy siła.
Chcę ciągle odpływać być w innym
wymiarze
Lecz siła mnie ściąga rzuca na ołtarze.
Tak Bóg błogosławi w swojej łaskawości
Pary niedojrzałe bez przenikliwości.
Doświadcza wciąż ludzi przemożną
radością
W młodości odurza dziecinną miłością.
Wiedząc że za ścianą tęskni uniesienie
Te jedne jedyne losu przeznaczenie.
W archetypie młodość wykłada przyczyny
Chłopak szuka żony a męża dziewczyny
Całując jej ręce obrączkę zdejmuję
Niech w drodze po życiu nic mnie nie
krępuje.
Miłość i nienawiść na końcu zmęczenie
Pali w późnym wieku losu przeznaczenie.
W kościół nie wracają świeczek już nie
palą
Świadomie pary tworzą i się kochają.
Komentarze (24)
Witaj Robercie.
Oryginalnie.
Miło było poczytać.
Serdecznie.
;)
Ciekawy i złożony wiersz o złożonej formie, jaką jest
małżeństwo. Najbardziej to o tym raju i koniu,
zdejmowaniu obrączki oraz o tym przeznaczeniu na
końcu. O małżeństwie, to jak Churchill o demokracji,
że ma wiele wad, ale niczego lepszego nie wynaleziono.
Pozdrawiam z ogromnym podobaniem. M
Przeciwieństwasie przyciągają, a miłość najważniejsza
:)
Pozdrawiam serdecznie.
ciekawa rozprawka na temat małżeństwa.
Właśnie miłość wypełniona zrozumieniem, szacunkiem i
troską niesie szczęśliwe chwile. Udanego dnia z pogodą
ducha:)
Najważniejsza jest miłość i wspólne szczęście, a nie
papierek! Pozdrawiam Robuś :)
Chopin- od Niego pokochałam klasykę.
Od Zimermana, kiedy zwyciężył Konkurs
Chopinowski.(teraz trwa też)
Grał wtedy Koncert f-moll w finale laureatów.
A dalej to V. Hugo.
Czy Ty wiesz co to jest przyjaźń? - zapytał.
Tak - odrzekła Cyganka. - To kiedy się jest siostrą i
bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w
jedną, to dwa pace u ręki.
A miłość... - odezwała się, a głos jej drżał i oczy
pałały. - To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To
mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To
niebo!".
Twój wiersz Robert.
Patrzący przez pryzmat Maryi Matki.
I zarazem tak bardzo ludzki.
Piękny
Wczoraj usłyszałam wypowiedź, że wszystko co siè
kończy powinno być zakończone tak jakby weselem!
Należy siè nie smucić tylko celebrować to co było
fajne i dobre. Wczerpało siè źròdełko, czas odkryć
nowe, ale nie znaczy że coś przegraliśmy - to tylko
znaczy że tak już dla nas nie ma wiècej żywej wody,
ktòra nas ukoi, napoi i zaspokoi. Należy z ufnościà
szykać drugiego źròdła radości. Pozdrawiam bardzo
serdecznie. Pièkny wiersz:)
najważniejsze, że się kochają:)
dobranoc Robercie