archimedes wplątany w dylemat

:):)Podoba mi się ten wiersz, przez
matematyczno-fizyczno-filozoficzne metafory liczne.
Pozdrawiam :)

dzięki, Kazapie. :)

bardzo ciekawy wywód

Wszystkim dziękuję za odwiedziny i opinie. Życząc
udanej niedzieli :)

Stepie - nie ma powodu do zaskoczenia - już swego
czasu napisałam pod Twoim komentarzem, że piszę w
różnych formach; bez nijakich specjalizacji.
Rozmaitość i różnorodność - to są słowa, które
pasjami lubię :) Jak i możliwość wypowiadania się bez
ramek jednej tylko konwencji.
Raz jeszcze pozdro! :)

Hmmm... przeczytałam dwa razy, ciekawy wiersz.
Serdecznie pozdrawiam

Utwór w tym miejscu zaskakujący nieco. Zresztą to
nawoływanie "Napisz jakąś rymowankę" samo za siebie
mówi. czytam o naszych zmaganiach z naszym
odwiecznoludzkim dylematem "po co?' oraz "dlaczego?".
Archimedes, w czasach kiedy nie było wiele wiadomo o
budowie naszego świata, nawet nie wiedział jak
odkrywcze jest jego powiedzenia o dźwigni. Dobry
wiersz. Pozdrawiam.

Tak malanio, ja również. miłego wieczorku+

Pomyslowy:)+

To się narobiło! Przeczytałam i poczułam się, jak
przed komisją egzaminacyjną:)) Może nie obleję?
Odczytałam: dajcie mi wiedzę, a doświadczeniem
odpowiem na pytania.

Bardzo pomysłowo i refleksyjnie. Podobają mi się Twoje
matematyczne i filozoficzne metafory. Pozdrawiam
ciepło :)

a nie ma za co:)

dziękuję za wyjaśnienie. Po prostu nie załapałam o co
chodzi w pani utworze.

Możesz, Orszulo.:)tekst bez interpunkcji. Pierwszy
werset w domyśle jest zdaniem. Kolejny wers to kolejne
zdanie. Powtórzenia, które podkreślają coś są
środkiem dopuszczalnym. Dla mnie te granice w tekście
mają spore znaczenie, stąd też. Odpowiedź jest, a czy
satysfakcjonująca Ciebie, to już wedle Twego uznania
:) Pozdrawiam :)

drążę pytaniem o granice
limes- tutaj nie rozumiem. "limes" to granica, więc po
co powtarzać to słowo, skoro występuje wers wyżej?
Mogę prosić o wyjaśnienie?

Wiedziałam...:))