Artemida
Pod osłoną nocy,
kiedy księżyc srebrzy niebo,
przez zieloną gęstwinę lasu
i kwitnących roślin,
przy czystych dźwiękach bratniej harfy,
w asyście zwierząt,
kroczy odważna Artemida.
Boginka jest czujna,
wie, że ktoś ją śledzi,
chowa się za grubym pniem drzewa,
lecz rogaty potwór niczym diabeł nie
ustępuje
i ją dostrzega,
Diana szybko chwyta za łuk,
strzała mocno wbija się w ciało wroga -
napastnika,
śmiertelnie zranione monstrum pada na
ziemię.
Artemida jak wilczyca zawsze gotowa bronić
siebie i bliskich. Jej serce niczym lśniący
kryształ chroniący przed złymi mocami.
Z dedykacją dla kobiet :)
Komentarze (21)
Ładnie i refleksyjnie. Piękna dedykacja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładna bajkowa opowieść. Czytając rozbudziłem
wyobraźnię i przeniosłem na chwilę do opisywanego
baśniowego świata.
Pozdrawiam Izo:)
Marek
Witaj
Świetna dedykacja dla kobiet, niech zatem będą jak
Artemida.
Miłego, pozdrawiam.
;)
Piękna i refleksyjna dedykacja dla kobiet...
Dziękuję i pozdrawiam z podobaniem Izo:)
Z podobaniem przeczytałem, pozdrawiam ciepło.
Tajemnicza Artemida to świetna łowczyni, żaden potwór
jej nie straszny.
Łuk i strzały to przecież jej atrybuty.
Ciekawie napisane z mitologicznym wątkiem, pozdrawiam
:)