Artykuł w gazecie
Chciałam się dowiedzieć
co się dzieje w świecie
przeczytałam artykuł w gazecie
przeczytałam o biednym człowieku
stracił rodziców przepił co miał
ze sobą skończyć chciał
ale ludzie go odratowali
i drugie życie mu dali
trafił na ulicę
nie miał rodziny i domu
i niepotrzebny był nikomu
pił pił pił
i bezdomnym był
w jego życiu nastąpiła odmiana
w jego myślach ogromna przemiana
chciał wyjść z nałogu
i całe życie oddał Bogu
podpisał krucjatę że kończy z piciem
ale sam nie wiedział
co ma zrobić
ze swoim życiem
ludzie dostrzegli
że dobry człowiek z niego
i nie patrzyli na przeszłość jego
znalazł pracę i dach nad głową
ale długo nie było kolorowo
chata w pożarze spłonęła
i znów się tułaczka zaczęła
przybył w Bieszczady
tu się zadomowił
i swoją krucjatę odnowił
spotkał miłosierną kobietę
przyjęła go do swojego
skromnego domu
we dwoje lepiej i żal się jej zrobiło
tego człowieka co to go życie nie
szczędziło
Człowiek znalazł spokój i ja też
a z tego artykułu powstał wiersz .
Komentarze (11)
Ciekawe, czy przestał pić. Trudno wyjść z nałogu. A
pomoc drugiego człowieka - bezcenna. Pozdrawiam-:)
Smutny obraz człowieczego losu.
Podoba mi się pomysł zainspirowany artykułem.
'Rodzaj wiersza' zamień z 'Rymowany' na Monolog,
bo w kilku miejscach pogubiły się rymy
'częstochowskie'
Ciepło pozdrawiam, + zostawiam :)
czasem w zyciu jest jak w baśniach...
Dziękuję wszystkim za komentarz do mojego wiersza
.Pozdrawiam i życzę miłego dnia .
Szukamy inspiracji, i Gazeta dobra...wiersz też godny
przeczytania i refleksji...we dwoje
raźniej...prawda...
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
Pięknie, że się odnaleźli.
Nie zawsze człowiek człowiekowi wilkiem :) Pozdrawiam!
pozytywny przekaz, cieplej na sercu.
zawsze warto pomagać
Pozdrawiam serdecznie
Dobrze,że ludzie
drugą szansę mają
znajda kobietę
w Bieszczadach mieszkają:)
Pozdrawiam:)
powiem piękny wiersz .. widać warto podać człowiekowi
dłoń ..