AUSCHWITZ-BIRKENAU
Na rampie wyładowczej
dzieci młodzi
w sile wieku i starcy.
Tych z prawej strony
bezduszni Niemcy pozostawili
na prace ponad siły
eksperymenty medyczne
tortury rozstrzelania
piekło głodu i zimna.
Z lewej szli od razu
do komór na zagazowanie -
czarne dymy rozsiane prochy
a my pochylmy głowy
w zadumie i w ciszy.
Ocaleni do kości wychudzeni
z zapadniętym spojrzeniem -
upodleni.
Pękają skały!
Płaczą serca i ściany.
Krzyczą Pomniki
I Muzeum!
Modlitwa Cześć.
Znicze Pamięci.
Białe i czerwone róże.
Pamiętajmy!
27 stycznia - Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu.
Komentarze (65)
Szacun za ten wiersz. :):)
(OLA), Sylwuś93, dziękuję bardzo za refleksje,
pozdrawiam ciepło.
Bardzo smutny wiersz i prawdziwy.Trzeba pamiętać!
Kazimierz, tego typu wiersze poruszają aż do bólu.
W tym miejscu byłam raz, jako nastolatka i na zawsze
pozostał mi w pamięci ten warkoczyk na stosie ludzkich
włosów. Samo miejsce jest warte odwiedzenia, aby
ludzie wciąż pamiętali, że wojny nic dobrego nie
przynoszą:(
Jak jest sami wiemy nic i nikt, nie powstrzyma
szaleńców od podbojów innych krajów.
Pozdrawiam serdecznie, Ola.
Dziękuję Wszystkim Czytelnikom za czytanie, pozdrawiam
ciepło.
szadunka, kryst..., szatynka_01, Twoje oczy, Amore del
Tuo cuore, dziękuję za odwiedziny, miło gościć, za
opinie, refleksje, pozdrawiam ciepło.
Dobry wieczór.
Smutny wiersz, lecz nie możemy nigdy o tym zapomnieć,
bo przyjdzie man przeżyć to jeszcze raz.
Serdecznie pozdrawiam.
:( Bolesny...
Tego się nie da zapomnieć...
Pozdrawiam serdecznie,kwiatami łąk...
Byłam tam,widziałam pomnik zagłady,pochylam głowę,z
oczu łzy...
Pamiętam i pochylam głowę. Nie zapomnę wrażenia, które
na mnie wywarło zwiedzanie miejsca tragedii. Wśród
zwiedzających obóz była też grupa mlodzieży.
Traktowali to straszne miejsce jako punkt programu
wycieczki i z rozbawieniem robili sobie zdjęcia. Mam
nadzieję, że kiedy dorosną, powrócą w to miejsce i
potraktują je z należnym szacunkiem.
Pozdrawiam serdecznie.
DoroteK, Konwalia majowa, Bartek, bronislawa.piasecka,
Marek Żak, i Wszystkim Czytelnikom, dziękuję za
odwiedziny, miło gościć, za refleksje, opinie,
czytanie, pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli.
Tak było, a zwiedzałem z zagranicznymi klientami wiele
razy. Trudno coś dopowiedzieć. Pozdrowienia.
Pamiętamy Kazimierzu. Tego nie idzie zapomnieć.Będąc
dzieckiem przyjechaliśmy na Prusy Wschodnie. Tu gdy
usłyszałam język Niemiecki drżała,że za chwilę będę
zabita. Moje myśli były takie, że nigdy w życiu Niemcy
głowy nie podniosą ze WSTYDU. Serdecznie pozdrawiam.