Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Autobiografia - dzieciństwo.

Urodziłam się W Roku Pańskim....
w noc Kupały, gdy raz do roku zakwita
paproci kwiat biały. Byłam ósmym dzieckiem
moich rodziców, trzecim z kolei, które
przeżyło. Dwie siostrzyczki i trzech
braciszków, grono Aniołków w Niebie
powiększyło.

Zanim cokolwiek z życia zrozumiałam,
smak łez swoich, mojej Matki i rodzeństwa
dobrze poznałam. To nie były dobre lata, bo
strach i przemoc towarzyszyły i aby to
zmienić, przerwać nikt do tego nie dążył,
nie miał ani wsparcia ani siły.

Od wczesnego dzieciństwa pracować i
pomagać w gospodarstwie musiałam. Małe
gąski, kurczęta, kaczuszki pilnowałam.
Gdy siedem lat później braciszek się
urodził, przewijać, karmić i nosić na
rękach trzeba było. Był chorowity i po
lekarzach ciągle się jego woziło.

Do szkoły daleko chodziłam. Kolorowymi
łąkami, dróżkami drogę sobie skracałam.
Przez malutki mostek jeden i drugi z
ochotą biegałam. Nie było mi tam dobrze,
choć nieżle się uczyłam. Byłam zastraszona,
biedna i niewiele się z dziećmi na
przerwach bawiłam.

Po południu w zagajniku bydło rogate
pasałam. Uczyłam się, książki jednym tchem
czytałam. Szyłam lalki szmaciane, w szmatki ubierałam. Zrywałam polne kolorowe kwiaty,
wianki z nich robiłam ,z nimi się cieszyłam.
a czasami płakałam.

Kończąc lat dwanaście do bogatych gospodarzy,
na zarobek do plewienia buraków cukrowych
chodziłam. Pieniądze dla domu, a ja pojeść się
mogłam do syta,bo często byłam głodna i o
jedzeniu marzyłam. Kręgosłup tak mnie bolał,
że w duchu się modliłam, aby dzień się skończył
tak zmęczona byłam.

Wracałam o zmroku, w rzece, w zimnej wodzie
się myłam. Zasypiając o lepszym życiu i innym
po cichu marzyłam .
Tessa50




autor

Tessa50

Dodano: 2009-08-12 15:56:44
Ten wiersz przeczytano 1003 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

JoViSkA JoViSkA

Trudne dzieciństwo miałaś, teraz rozumiem skąd u
Ciebie tyle niezwykłej wrażliwości...
Pozdrawiam ciepło Tesiu :)

karen karen

Smutne to Twoje dzieciństwo....ale wiersze ładne.Moje
też mnie nie rozpieszczało....bieda, choroby ,
przeprowadzki bezsensowne...widac dużo takich osób na
beju...

Marlena8691 Marlena8691

Może tak się nie nazapieprz...., ale też w kość od
życia dostałam. I myślę, że bardzo dużo jest takich
osób które swoje przeszły:))

mewa37 mewa37

teraz dzieciakom jest łatwiej mama tata da trudno im
zrozumieć jak ciężke jest życie tereso wiem jak to
jest zapracować na każdy kawałek chleba i powiem że to
wzmacnia i dlatego jestem szczęśliwa że umiem odnaleść
się w większości sytuaci życiowych lecz nie w
sercowych :)) Pozdrawiam

anastazja anastazja

...każdy z nas miał inne dzieciństwo,ja też
miałam,ach! lepiej nie mówić,lata PRL-u,były smutne.W
domu też biednie,ale szłam,szłam i jestem,pozdrawiam
wart+

kazap kazap

jak widac barwny zywot...w duzej rodzinie...ciezkie
dziecinstwo..i szkoła wymuszona....i praca kiedy inne
dzieci sie bawiły...i ciezka praca
.....pomilcze....wzruszyły mnie twoje
słowa...pozdrawiam...

AAnanke AAnanke

Tereniu, życie układa się przeróżnie. Też miałam
pracowite dzieciństwo, znam te gimnastyki kręgosłupa
ponad siły, ale czułam się kochana. Ty za to teraz
masz wnusie, a ja..cóż..
I mam dla Ciebie zadanko-prośbę, a może spróbujesz
troszeczkę innego sposobu rymowania, już jakiś czas
się przyglądasz wierszom, nieprawdaż? ech, się
rozgadałam. Cieplutkiej jesieni życzę.

kasztel kasztel

Miałem pod wiatr i pod górkę, za parasol chmurkę.

Zyta Zyta

Coś z Konopnickiej można znależć w Twoim szczerym
wierszu, Dzieciństwo i praca, to przykre skojarzenie.
Ja wprawdzie nie pracowałam w dzieciństwie, ale też
miałam je smutne w okresie okupacji bez szkoły i bez
rodziców/ byli wywiezieni do Rzeszy do pracy/.No a po
wyzwoleniu było biednie i ciężko, ale dostałam buty z
Urny i wreszcie poszłam do upragnionej szkoły.Mam co
wspominać, Ty widzę też. Pozdrawiam.Popraw nieźle.

Maria Sikorska Maria Sikorska

Przykre to co opisujesz, choc mam juz troche latek na
karku pod tym względem nie narzekam, bylo inne "ale".
Też odczułam samotność...Pisz wiersze tak jak
potrafisz a czas wtedy inaczej płynie

Eve85 Eve85

Moja babcia też tak żyła, teraz w tym jej cała siła:)

skorusa skorusa

...podobny miałam żywot i mam dalej ,więc spróbujmy to
co było przyjemne od zapomn ienia ocalić...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »