W Autobusie
.... co tu dodawać..
Witaj nieznajomy!
Witaj bez wad których nie poznam
bez grymasów, bez smutku
bez słów, co jak szpile wbijają
rzeczywistość do snów mych- do skutku
Bez nadziei lecz z namiętnością-
jednej chwili rzuconego spojrzenia
co nie zrani swa bezradnością
i nie powie Ci "do widzienia"
Nieznajomy! Spójrz ma mnie ukradkiem,
miedzy rzęs mych czarnymi rzędami
i daj poczuc się najpiekniejszą
tak uległą pod własnymi wizjami.
Nieznajomy! Ach witaj aniele
coś bez wad i bez zgody mej przybył
Ja wysiadam- Ty bądż mi natchnieniem
na wieczorne, samotne godziny.
Komentarze (3)
Super, o tym samym probowałem napisać ale Tobie chyba
sie lepiej udało.
Pozdrowienia dla nieznajomej i ukradkowych uśmiechów
:-)
Ludzkich spojrzeń czar, które szukają się i nie mogą
się znaleźć.
Lekki melodyjny wiersz o przypadkowym zdarzeniu do
marzeń potem Dobry wiersz ładna forma