autodestrukcja
I just want you to know who I am.
jestem niestrawnością społeczeństwa
pokraczną mieszanką samozapalną
choć czas odmierzam muzyką
kolorowym szczęściem życia
w głowie mam potargane myśli
serce zakute strachem
źrenice żywej duszy mgły odbiciem
jestem łapczywa
chwytam garściami i nie wypuszczam
jem z otwartej dłoni
sięgam po ramiona, włosy, usta
pragnę głośniej niż rozumiem
słuchem czekam na Twoj szelest
codziennie marznę marzeniami o nas
Komentarze (2)
Bardzo dobry wiersz... trzeba w życiu być łapczywym
:))) może marzenia sie spełnią i marznięcie zniknie...
Pozdrawiam :)))
Świetny wiersz, jestem pod wrażeniem słów w
wierszu.....