Aytoportret
Chociaż jest mi ciężko, uśmich wciąż gości
na mojej twarzy przez cały dzień. Tak boję
się popełniać błędy, choć nie ma ludzi
doskonałych.
Potrafię słuchać zwierzeń chociaż sama
nikomu się nie zwierzam i sama jedna chcę
osiągnąć cel, do którego zmierzam.
Gdy ktoś mnie zrani - liżę rany i nie
potrafię zranić wzajemnie. Stres, rozpacz,
lęki kryję uśmiechem i nikt się na tym nie
poznaje.
Mam wookoło wielu ludzi choć tak naprawdę
są gdzieś obok i nikt dziś nie wiem jak mi
ciężko żyć ciąglę sama na sam ze sobą.
Dlatego dzisiaj niosę bliskim gorącą prożbę
na tych stronach by ktoś tak czule mnie
przytulił schował całą w swych
ramionach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.