Babie lato
https://www.youtube.com/watch?v=QvdEDs5IMIg
Nitka Ariadny babiego lata,
pajęczym złotem, las dziś zamiata.
Kolorem tęczy, rosa się błyska,
z partnerem tańczy nad lasem łyska.
Korkuje gdzieś tam głuszec zwyczajny,
wplata się klekot w rytm miarodajny.
Chwilowa cisza, znów szlifowanie,
jakże przepiękne Mozarta granie.
Srebrnawe rybki, nad wodą skaczą,
może na wodzie muszkę zobaczą.
Stado łabędzi z żurawią szyją,
z cicha na stawie z małymi żyją.
Leśna cudowna ta sielanka trwa,
niech więc natura rozświetla ten blask.
Niech odlatują i przylatują,
jak ten sentyment, do lata czują.
"W tym roku zima była wiosną, a wiosna jest zimą... a na lato nawet nie mam nadziei. Tak to prze Ciebie." - Niupiu.
autor
anula-2
Dodano: 2017-08-01 09:54:08
Ten wiersz przeczytano 1406 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Na skraju puszczy, gdzie las niesrogi,
jakieś korzenie, drzewne rozłogi.
Wolniutko weszły, wedle ruczaju
dwie nagie panny - wbrew obyczajom.
Żadna z tych panien już się nie wstydzi,
wierzą, że tutaj nikt ich nie widzi,
więc na paluszkach miękko do wody
jęły się skradać pomiędzy kłody.
Nie przewidziały, bo plan był zdrowy,
kąpiel wziąć zimną, ale gajowy
też brał kąpiele, zalazł za górkę
napiął tors blady, wyjął dwururkę.
Na skraju lasu w leśnej rozłodze
żadna z tych panien nie była w trwodze,
bo ów gajowy nie dość, że śliczny,
to w końcu urząd pełnił publiczny.
Z urzędu zatem panny nauczył
jak las od zwierza tętni i huczy.
Obie słuchały, on wszystko zdążył,
by panny znały jak chodzić w ciąży.
Mówcie co chcecie rymy są piękne i wcale nie tak łatwo
jest rymować.
Socha ucz się gramatyki, ja chciałem Ci pomóc,
rymy Częstochowskie stosuje, i będę stosował
bo je po prostu lubię.O tym już tu pisałem
wielokrotnie. Co to jest pajęcze złoto - metafora
Synu, poczytaj gdzie trzeba i wyjdź do lasu na
spacer wtedy się przekonasz co to jest, tylko musisz
mieć wzrok artysty.Łabędzie to nieco inne ptaki niż
żurawie, a więc gdzie tu masło
maślane i także metafora.
O ile Szyszko wszystkich drzew nie wytnie - będą
przylatywały.
Strofy w sielskich klimatach, jednak ( po części za
Sochą) myślę, że warto skorygować trzecią strofę.
W wersie :
może na wodzie muszkę zobaczą -
czytam może nad taflą muszkę zobaczą - aby uniknąć
powtórzenia "woda-wodzie",
z kolei "Stado łabędzi z żurawią szyją" brzmi
karykaturalnie.
Warto poprawić.
Pozdrawiam ;)
Witaj. Ten wiersz przenosi w sielska kraine i za te
chwile w niej, dziekuje. Moc serdecznosci.
Zemsta jest słodka. A twoje babie lato
dalej w Częstochowskich rymach fruwa.
Co to jest pajęcze złoto. Albo masło maślane -
Łabędzie z żurawią szyją???
Buźka.
chciałby wpaść w Twoja nić babiego lata ... która tak
piękne wiersze zaplata ..ech lato umyka nam za to
buziaka ja Tobie dam ..cmok ...
romantyczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Poczułam się sielsko i błogo po przeczytaniu Twojego
wiersza - piękno natury w strofach :)
rybki srebrnawe, a wiersz złotawy...:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Bardzo romantycznie i wciągająco :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Życie niesie różne pory...od radości aż po
zmory...trzeba szybko szukać słońca, by nie widzieć
dobra końca...
miłego dnia...czekam za wierszem...obiecanym
lato w pelni slonce grzeje trzeba na lepsze miec
nadzieje:)
bardzo mi sie podoba
pozdrawiam slonecznie:)
piękna przyroda u Ciebie: wszystko żyje, kołuje,
skacze, spiewa...