Babsztyl
Nie maluję twego lica w jasnych barwach,
Bo zwyczajnie jesteś szpetna i
koszmarna!
Tobie nikt nie może nigdy nic zarzucić,
Tobie wolno się bezkarnie z każdym
kłócić.
Nikt u ciebie nie zasłuży na uznanie;
Niczyj pomysł, meble, buty czy ubranie
Wszystko na nic, no bo przecież - bądźmy
ściśli,
Nikt lepszego nic od ciebie nie wymyśli.
Kiedy ci się czasem zdarzy palnąć
głupstwo,
Wytłumaczeń dla swej gafy znajdziesz
mnóstwo!
Gdy obrazisz czasem kogoś, głupstw
nagadasz,
Wszyscy zmilczą, boś jest przecież tylko
baba!
W towarzystwie twoim trudno dojść do
słowa,
zawsze innym swoje prawa chcesz dyktować
Jednej chwili nie potrafisz w miejscu
siedzieć
Wszystko zawsze musisz widzieć, wszystko
wiedzieć
O szczegóły się namolnie dopytujesz,
potem wszystko w mig osądzisz,
skrytykujesz
nie ustąpisz, boś kobietą jest walczącą,
gdyby penis ci przyprawić, będziesz rządcą.
Komentarze (49)
To prawda. Ja nie pisałem o nikim konkretnym, a tu
masz, kobiety się obrażają. Po prostu napisałem prawdę
o ludzkiej naturze.
Jest takie przysłowie uderz w stół a nożyce same się
odezwą. :-) Tal jest i z Twoim wierszem, niektórzy
biorą go zbyt do siebie.
Pozdrawiam
Polecam opowiadanie Antoniego Czechowa pt. "Bezbronna
istota" ;)
No niestety, takich nie brakuje.
Pozdrawiam :)
Znakomity opis babsztyla.
Przypomniał mi się Boy:
Litania ku czci P. T. Matrony Krakowskiej
(...)
O ty, polskiej ziemi chwało,
Ty, postaci wpółmonarsza,
Ty, czcigodna, nazbyt mało
Opiewana, «damo starsza»;
Ty, co z głębin swej kanapy
Wychylając kibić tłustą,
Brzydkie swe nadstawiasz łapy
Przerażonym naszym ustom;
Ty, co z dostojeństwem w twarzy
Dźwigasz swe potworne kłęby,
O których lustmörder marzy,
Szczerząc zakrwawione zęby (...) itd.
Skąd Maciek wie Fredzie ? Maciek wie wszystko...
Baba, a babsztyl to już brzmi ładnie...:))
Super...
Ja widziałam takie kobiety, co prawda tylko w
telewizji... Facetów, dla których taki wiersz można by
napisać też.
Osobiście, żeby nikogo nie obrażać nie pisałabym
'baba'
Pozdrawiam
"Pewna pani się zburaczyła"-
gratuluję literackiego języka,
panie "satyryku"...
Tak poza tym, jest pan na kobiecym portalu i kobietę
wyzywa od babsztyli, to może kobiety powinny pisać o
dziadygach, z nadętym ego, tylko, że są inne tematy na
wiersze, zamiast plotkarskich podtekstów, pański
pseudo wiersz na tę nazwę nie zasługuje, w mojej
ocenie, ale na plotkę owszem.
Milutkiego wieczorku życzę, widzę, że jest pan
zadowolony z siebie, zatem cel osiągnięty, tak poza
tym też się cieszę, że pana nie znam, choć pańskie
komentarze pozwalają mi się domyślać jakim pan jest
człowiekiem...
Na pewno zdarzają się takie sekutnice, ale miałam
szczęście i na żywo nigdy takiej pani nie spotkałam:)
Dobranoc Fredzie:)
Bordoblues - Twój przykład mnie nie przekonuje. Zakres
penetracji literackich to nie to samo co rozmowa
towarzyska w myśl reguł sawoir wiwru. Autor nie musi
wszystkich obsypywać różyczkami i buziaczkami. Może
też krytykować, ujawniać negatywne emocje, oczywiście
nikogo nie obrażając. Ja nie obraziłem, a że pewna
pani wzięła ten wiersz do siebie i sie zburaczyła, to
nie mój problem. To tylko świadczy o tym, że strzał
był celny, bo trafił tam gdzie trzeba. Ja tej pani
nawet nie znam, a jak wynika choćby z komentarzy,
trafiłem w sedno. :)
Re: Jovi
Mój komentarz nie ma nic wspólnego z zawiścią, nie
zazdroszczę ci tych durnych stalówek, tak g woli
ścisłości, to są tutaj punktowane wszystkie wiersze,
bywa, że np. ktoś punktuje kogoś plującego na daną
osobę, a później punktuje tą osobę, zatem o czym my
mówimy?
To raczej niech inni przemyślą swoje postępowanie, ja
nigdy nie atakuję nikogo bez powodu, nie wyśmiewam się
z innych tylko po to, żeby im dokopać, mogę mieć inne
zdanie na teamt wiersza, ale nie czerpię chorej
satysfakcji z tego, że kogoś opluję albo oplotkuję,
zaś wiele osób na tym portalu żyje plotką, nie tworzy
wierszy, tylko podteksty, czerpiąc jeszcze z cudzych
wierszy pomysły.
A co do Twoich złośliwości i fałszu to też niestety
mogłam je poznać, x tygodni temu rysowałaś torcik na
zgodę, a później pisałaś wierszyki z podtekstami do
mnie, o czym to świadczy, to sama sobie odpowiedz i
kto tutaj jest złośliwy?
Może to Ty byś przemyślała swoje zachowanie?
Hipokryzja tutaj jest MONSTRUALNA!
Przepraszam Freda za ten komentarz pod wierszem, ale
odniosę się do ostatniego komentarza wolnyduch:
Grażyno Twoja złośliwość i zawiść nie ma granic, a
potem się dziwisz, że ktoś Ci dokucza...powinnaś
przemyśleć swoje postępowanie i zaprzestać podłych
uszczypliwości...
Mam nadzieję, że mój kolejny komentarz potraktujesz
nie jako atak, ale jako normalną rozmowę i wymianę
argumentów.
Można mówić o wszystkim. Masz rację. Wyobraź sobie,
przychodzą ludzie do kogoś z wizytą towarzyską.
Rozmowę zaczynają od tego, że gospodarz jeszcze
przytył, a gospodyni przybyło nowych zmarszczek, a
ubyło włosów.
Czy naprawdę warto mówić o wszystkim?
Pozdrawiam. :)