Babuleńka
Niechaj żyje latek dwieście.
Babuleńka bardzo stara,
już ku ziemi pochylona,
ciągle ważna i wciąż jara,
dużą rentą doceniona.
Kocha wnuczek bezrobotny,
jego tatuś pijaczyna.
Wszyscy cenią babuleńkę.
Cementuje się rodzina.
Niechaj jak najdłużej żyje
seniorka owego rodu.
Niech poucza, laską bije,
rządzi dla dobra rozchodu.
autor
Barnaba
Dodano: 2014-01-21 14:20:23
Ten wiersz przeczytano 5466 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Smutna refleksja, ale przekazałeś samo życie, że
babcie wielbi się za rentę. Pozdrawiam:-)
przykre ale prawdziwe,gdyby nie te renty ile byłoby
zaległości w rachunkach i głodnych wnuków którzy nie
mają pracy...pozdrawiam
:)
Renta, to prosta przyczyna,
że wielbi babcię rodzina!
Pozdrawiam!
póki babcia będzie żyła, nie wyginą
wszyscy z głodu, a na zdrowie
wypijemy, jak emeryturę odbierzemy.
Pozdrawiam serdecznie
Babuleńka dobra bo ma rentę.Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim za wizytę i pozytywną ocenę
Babuleńki. Pozdrawiam.
Bywa i tak a satyra dobra:)
Pozdrawiam:)
Smutna refleksja podana na wesoło. Bardzo dobra
satyra.
Pozdrawiam :)
Super refleksja. Babcia potrafi. Pozdrawiam
Super pomysł i wykonanie.
Częsta to rzeczywistość.
Pozdrawiam
Masz rację Barnaba. Niechaj żyje baba.
świetnie pozdrawiam
super satyra ...taka jest prawda niech Babcia żyje
..bo za co się synalek czy wnuczek napije:-)
pozdrawiam
Niezła satyra- to prawda!
Pozdrawiam:)