Bądź blisko
Chcę byś była obok,
samotność przypięła łatkę sieroty,
wystarczy tylko jedno słowo,
bezgranicznie kocham twój dotyk.
Może to tylko słowa,
ale dla mnie aż zaufanie,
jesteś kimś kto odbudował,
otworzył zamknięte mieszkanie.
Byłem jak liść na wietrze,
ofiara deszczów i burz,
rzucany z miejsca na miejsce,
targany na pół i pół.
Bez ciebie byłbym nikim –
stracony mieszkaniec ulic.
Wołam głośno z nadzieją, że słyszysz,
pozwolisz się w ciszy przytulić.
Nie musisz nic mówić,
wystarczy obecność, bliskość.
Dzięki Tobie nie muszę tłumić
tego, co leży w sercu
nisko
Komentarze (21)
Tak zwyczajnie bądź :)
Wzruszające wyznanie...
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
Widać ze zakochany:-) . Miłego:-)
ładnie, bardzo mi się podoba: 'jesteś kimś kto
(...)otworzył zamknięte mieszkanie', :)
wiersz zakochanego :)
cieplutko i romantycznie,,,
Ladnie:)
Bedzie
Świetny wiersz Marcinie, poczyniłeś postępy w pisaniu,
cieszę się:-)Pozdrawiam Cię serdecznie
Piękne wyznanie, pięknie opisane marzenie, piękny
wiersz.
Marcinie...
Bardzo mi się podoba,
"samotność przypięła łatkę sieroty" najbardziej.
Kurka, żeby ktoś dla mnie tak kiedyś napisał - myślę o
całości, nie o łatce.
Pozdrawiam;)
Tak na oko, leży w sercu wysoko +)
Marcinie, dawno nie czytałam nic Twojego i muszę
przyznać, ze msz poczyniłeś postępy.
Najbardziej podoba się pierwsza strofa. Świetna.
ja już to pisałem
zawsze miłej duszy
kiedy jedna drugą
choć trochę poruszy:)
pozdrowionka...