BĄDŹ MI (brzaskiem poranka...
Bądź mi tym, co święte
Gdy w moje kościoły wedrze się
zwątpienie
Bądź mi nożem
Gdy na moje nadgarstki założą cierniste
rzemienie
Bądź mi gwiazdą
Gdy wszystko inne zgaśnie
Bądź mi nadzieją
Gdy wątła jej iskra zaśnie
Bądź mi brzaskiem poranka
Wśród zachodów słońca
Bądź mi kropelką wody
Wśród suszy bez końca
Bądź mi białą lilią
Wśród kłujących róż
Bądź mi optymizmu tchnieniem
Wśród myśli, że to koniec już
Bądź mi niewypowiedzianym
Podczas powodzi słów
Bądź mi parasolem
Podczas wszystkich burz
Bądź mi zielonym krzewem
Podczas fali kwiatów więdnących
Bądź mi wyciszeniem
Podczas westchnień spokój mącących
Bądź.
Nie poddawaj się. Jestem z Tobą!
Komentarze (3)
Kolejny twoj wiersz ktory mi sie podoba.
Czy jesli ktos wypelni te wszystkie prosby, pokochasz
go? ;)
Tylko bądź! Nic dodać nic ująć! Piękny ten Twój
wiersz...:) Tylko się rozmarzyć...
Gdyby dla mnie ktoś tak napisał...chciała bym być dla
kogoś tym wszystkim czym ta osoba dla Ciebie :)