Bądź moim latem
KOCHAŁEM WCZORAJ
DZISIAJ JUŻ NIE WIEM
POŻÓŁKŁY LIŚCIE
NA ŻYCIA DRZEWIE
PRZYBRAŁY ZMARSZCZKI
W OCEANIE SZCZĘŚCIA
CZY JESTEŚ STARSZA
CZY TYLKO SMUTNIEJSZA
DUSZA WCIĄŻ MŁODA
ROZPACZĄ GARDZI
SERCE STRUDZONE
WCIĄŻ O NAS WALCZY
JUŻ NIE Z ROZUMEM
LECZ Z CAŁYM ŚWIATEM
CHWYĆ MOJĄ DŁOŃ
BĄDŹ MOIM LATEM
TO SKRZYPI FOTEL
NIE ĆWIERKAJĄ PTAKI
MAM PAMIĘĆ UBRANĄ
W PRZEDAWNE LATY
JUTRA NIE PRAGNĘ
TAK BARDZO JAK WCZORAJ
W NIE CAŁĄ DOBĘ
CZAS NAS PRZEORAŁ
Komentarze (7)
zgrabny rytmiczny refleksyjny Miłość w nim
przypomina,że jest i wierna Pozdrawiam
Mimo gąszczu dużych liter dojrzałem "niecałą"
:)..Niemniej podoba mi się..gdyby wyrównać długość
wersów byłoby jeszcze lepiej.."Czas nas przeorał" -
zapamiętam.. M.
witaj, niezły wiersz, oddaje całą dusze.
duże litery zbędne. przecież wiesz kiedy je piszemy.
pozdrawiam.
Podoba mi się wiersz, pozdrawiam.
Co do liter, dołączam się, aby były mniejsze :)
Zapamiętaj!!!
Pisząc dużymi literami nie osiągniesz wielkości
:)))))
wiersz bardzo ładny, tylko te duże litery faktycznie
zbędne
przepraszam, dlaczego pan tak krzyczy?:-) ciszej
proszę ...pozdrawiam:-))