Bajeczka
W korytarzach moich myśli na odległym
zakamarku
gdzieś głęboko są ukryte pragnienia w
czubatym dzbanku
Co noc gdy wiatr przywdziewa czarny kubrak
niebu
wymykają się marzenia z czubatego dzbanka
brzegu
Osiadają na powiekach przenikają wprost do
snu
uśmiech malują na ustach , złotą nitkę
przędą lnu
Otulają me tęsknoty towarzyszą samotności
budują zamki na piasku przywdziewają w
cudowności
Rozpalone ciało chłodzą przypływami nocnej
fali
grzeją ciepłą gwiazd poświatą co namiętność
znów rozpali
A gdy świt się już obudzi zadrży ma powieka
własna
wszystko wróci do dzbaneczka ...cyt
iskierka zgasła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.