Bajka o Jasiu /na wesoło/
Mieszkał w miasteczku Jasio "pierdoła",
/tak każdy sąsiad na niego wołał/.
Taką wiadomość puszczono w obieg:
Jasio, nasz pupil, boi się kobiet.
Wnerwił się chłopak, miał tego dosyć,
co ja mam robić? Z miasta wynosić?
O, tak nie będzie i Jasio co dzień ,
zaczął podglądać Kasię w ogrodzie.
Nadobne dziewczę pieściło wdzięki,
dało się słyszeć achy i jęki.
Jaś nie wytrzymał, skoczył za płoty
no i natychmiast wziął ją w obroty..
Było rozkosznie, jęczał, zawodził,
nie wiedząc o tym, że dziecię spłodził.
Od tamtej pory, lud cały wołał:
z Jasia nie taki znowu pierdoła.
Kiedy minęło czasu niewiele,
młodym sprawiono huczne wesele.
Komentarze (15)
Genialny wiersz! Przezabawny. Więcej takich :-D
Wróbelku:
Ryzykuję znowu iksika za mój ...hm...nieco swawolny?
komentarz....
Jasio, nasz pupil, boi się kobiet
Co one robią, no co mi zrobią?
I strach tu Jasia ogromnie ściska
Więc szuka dziurki jak szara myszka
Chce się w nią schować, w strachu szalony
Aż legnie w dziurce- już powalony.
a należało jeszcze zakończyć - i ja tam byłem, weselną
wódkę piłem, na weselisku tańczyłem.
;-) no i dobrze, że Jasio wziął się do roboty ;-)
No to Jaś wpadł po uszy, będzie wesele :)
Króciutko - bardzo fajny wiersz...mam
awarię...powodzenia
Ciut erotyczna ta bajeczka. Bardzo fajna. Pozdrawiam
ślicznie.
Fantastycznie i wesoło,super dawka dobrego
humoru...powinniście w duecie tworzyć ,już dalszą
część przeczytałam...świetnie,pozdrawiam serdecznie
cóż życie ;) w końcu każdy facet powinien syna
spłodzić, dom zbudować i drzewo posadzić...od czegoś
trzeba zacząć :)
Wesoły z dużą dozą humoru,pozdrawiam.
Ha,ha, ha wróbelku:)) a jest ciąg dalszy tej
historyjki:)))))) Pozdrówka!
Wesoła historyjka, wywołuje uśmiech. W ostatnim wersie
trzeciej czytam sobie "wziął ją w obroty" i na końcu
zamiast "jeszcze", "kiedy" lub"a gdy". Pozdro.
Zrobiło się wesoło.Wiersz z humorem.
hieh :) to się w tej gorączce uśmiechnęłam :)
Ładne, fajne i na wesoło :)