BARD NASZEJ MŁODOŚCI
Dzisiaj mija 14 lat od śmierci Jacka Lecha - zmarł 25.03.2007 r.
Kiedyś, mając"dwadzieścia lat a może mniej
nie miałeś prawie nic, a chciałeś darować
świat".
Cóż więcej mogłeś dać?
Twój piękny śpiew to "magia słów".
"Coś pozostanie z tamtych lat", lat naszej
beztroskiej młodości.
Wtedy "szumiące topole biły w niebo
wysoko"
i była"dziewczyna z moich marzeń".
Gdzieś "na dnie zwierciadła" tliła się
myśl, że będzie "trochę dobrze, trochę
źle". Mówiłem jej "bądź szczęśliwa" prosząc
"weź kwiaty które Ci przyniosłem".
Za wcześnie odszedłeś bardzie naszej
młodości!
"Gdziekolwiek będziesz odnajdę Cię na
pewno".
A Twój głos powraca...
Jan Siuda
Komentarze (2)
witaj Janku
nie warto wylewać łez
bo i tak zawsze są słone
pozdrawiam
"Mężczyzna nigdy nie płacze"- ta piosenka utkwiła mi w
pamięci.