bardzo kobiece poczucie tożsamości
wieczność poza mną nie istnieje. namiętność
woli
witalność walcząca z przemijaniem i
nietrwałością
pęd życia przyrody ożywionej i nieożywionej
–
wszystko jest we mnie
ulepione z buntu przeciw nietrwałości
od marzeń aż po fizjologię i fizykę. sama
jestem
sobą
bo tego chcę. chcę nie być
pozbawiona siebie. chcę czerpać z uporu
zamkniętego w energii mrocznego
milczenia
można mnie wypatroszyć a potem wdeptać w
ziemię
i nadal wiem kim jestem
słodko uskrzydlona pierworodna
grzeszność
z chcicą na niemożliwe
Komentarze (14)
Dobry wiersz.
Dołączę do komentarza jesiona. Pozdrawiam
Super!
W pierwszej części tak...
A w drugiej też...(:
Pozdrawiam(:
Zachwycasz, elektryzujesz, przerażasz. Rewelacyjne
zakończenie. Zresztą cały wiersz to prawdziwa perełka.
Pozdrawiam ciepło.
No to niezła ta "chcica". Świadczy, że amnezja -
niezła babeczka, silna osóbka-:) Podoba mi się wiersz,
bo widać, że czyta...Pozdrowionka-:)
Justyn, nie tyle ja, co peelka, twardo stąpa po ziemi,
marzenia utożsamia z sobą, wie czego chce i sięga po
to z łatwością, a ja, biedna autorka, mogę jej tylko
pozazdrościć: bujam sobie w obłokach :)))
Pozdrawiam miłych czytelników
:)
Zbuntowana, pewna swojej tożsamości. Chyba tylko
pozazdrościć. Pozdrawiam!
można mnie wypatroszyć i ja to wiem
będziesz wypatroszona
ale na własne zyczenie,
a chcica to coś co się lubi
Pozdrawiam serdecznie
Przytłumiający wiersz, ale wyzwala moje
emocje.Pozdrawiam
Uśmiechnij się, jutro może być lepiej:) Serdecznie
pozdrawiam
Tupnij butem, przywal pięścią, idź jak burza, gwiżdż
na smutki. Ciesz się życiem, zatańcz z wiatrem.:):) +
Z życiem się nie pogodzi, ten kto sobie szkodzi!
Pozdrawiam!
Witaj...można mnie wypatroszyć a potem wdeptać w
ziemię...czemu tak ostro oceniasz siebie,gdzie twoje
marzenia,miłego dnia i uśmiechu więcej.