barowy czas...
W zmokniętym świecie, pusty żal,
deszczem smagany w bury czas.
Rynny zbierają słotne łzy.
Chłodem zbudzony wczesny brzask.
Miarową nutą kapie świt,
do taktu wtór mu daje dzwon,
ogłasza że już pora wstać,
niosąc na ustach echa ton.
Stoję wpatrzona w szarość łez,
tych które sączy szklana gładź,
szkoda, że noc skończyła się,
w taką pogodę tylko spać.
autor
niezgodna
Dodano: 2019-10-05 11:47:42
Ten wiersz przeczytano 1255 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Każdego poranka mówię do siebie "Wstawaj, szkoda dnia"
:)
Smętna?
Tak mi się skojarzyła bardzo stara piosenka :)
https://www.youtube.com/watch?v=KUCyjDOlnPU
Pozdrawiam
Obrazowo... Pozdrawiam :))
Lubię te Twoje jednosylabowe rymy, a wiem, że jest to
niełatwa forma.
pozdrawiam :)
...dzięki Aniu:))
Dobrze namalowana barowa pogoda:)
Co myślisz o przestawieniu słów
z
"niosąc na echa ustach ton." na
" niosąc na ustach echa ton."?
Miłej niedzieli:)
...dziękuję paniom za uznanie i miłe komentarze;
spokojnej nocy życzę:))
Bardzo ładnie!
Gdy barowa jest pogoda
trza się pod kołderkę schować ;)
Otulam ciepłymi pozdrowieniami :)
I taka pogoda ma swoje uroki:)
...no ja nigdy nie śpię w dzień nawet w taką
pogodę,wolę poczytać...a wiersz piękny...pozdrawiam
weekendowo.
...lub je pisać...w taką pogodę ja lubię pisać
dzięki Dano za odwiedziny:))
Prawda. Tylko spać. Ewentualnie siedzieć w kocyku,
sączyć dobre wino i czytać dobre wiersze, albo słuchać
dobrej muzyki :)
Gorącą czekoladę z odrobiną chili :)