Beata
https://www.youtube.com/watch?v=1eKBYM_7x7c
Empatyczna Beata z Malborka,
uchodząca dawniej za potworka,
pracowała nad sobą,
- jest już inną osobą.
Szydło w końcu musiało wyjść z worka!
autor
andrew wrc
Dodano: 2015-08-27 19:30:05
Ten wiersz przeczytano 2518 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
biedny Malbork - nie dość, że dzielo Krzyżaków
to wydalił z siebie Beatę Szydło dla Polaków;
potwornego babona mówiąc szczerze,
nie chciałbym być na jej premierze -
życzę wielkiej mocy przetrwania dla rodaków!
Laskowski tu nie pasuje, bo ten kaszalot z Albatrosa
(rocznik 1948) jest znacznie starszy od Szydło(rocznik
1963) i wylansowana Bea mogła by (ywyntualnie) robić
za mamusie Szydlastej..
:))
W Malborku Beata już miła
(z potworka się w taką zmieniła)-
ma renomę i klasę.
Za tą zmianą stał Jasiek.
Co bez niego, by Beata zrobiła? :)
Malbork piękne miasto,
a Beata kojarzy mi się z piosenką
o Beacie właśnie,fajny limeryk,
ponoć ludzie czasem się zmieniają:)
Pozdrawiam serdecznie Andrzejku:)
Ja znikam:-) . Dobrej nocy Andrzeju:-) :-)
Ale jej dołożyłeś,Brawo do jutra.
"Szydło musiało w końcu wyjść z worka!"
A ja sobie czytam...
W końcu Szydło musiało wyjść z worka!
;)
hehe, urodziłam się w Malborku i tam spędziłam swoje
pierwsze lata życia...
fajny limeryk, ale dla rytmiki proponuję zmianę
szydło w końcu musiało...też będzie 4/7/10 tak jak w
pierwszym wersie
Beata to pani niezwyczajna
jedną Andrzeju znam od lat
nie widzieliśmy się czasu szmat
i dalej jest jak przed laty...fajna
Empatii nie da się wyuczyć, a bycia chwilami
potworkiem z pewnością tak, szczególnie wtedy, kiedy
złośliwi dobierają się do naszej skóry :)) Andrzejku,
cieplutko pozdrawiam.
Super, ale dla mnie Beata zawsze z Albatrosa w
Augustowie +)
Świetny limeryk Andrzeju
z dowcipnym podtekstem.
Pozdrawiam:]
Co by nie napisać o Beatach to bywają potworzaste:)))
Lubię tą piosenkę chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego:)
Pozdrawiam Andrzeju (i znowu uśmiech:)
Szydło zawsze wychodzi z worka:-) :-) . Pozdrawiam
Andrzeju:-)
witaj, Andrzeju :)
no i wyszło z worka szydło dowcipne
oby zmiany nie były lipne :)