Będę ...
Mariuszkowi
... gdy zdejmiesz szaty z mojego ciała
będę Ci nagą kobietą nocy
będę namiętność w Tobie budziła
będę posłuszna w męskości mocy ...
... gdy moje ciało Twoim już będzie
będę spełniała Twoje pragnienia
będę całować Twoje zmęczenie
będę chwytała Twoje spojrzenia ...
... gdy sen Cię porwie w swoje objęcia
będę czuwała nad jego istnieniem
będę sny Twoje wychwytywała
będę pracować nad ich spełnieniem ...
Komentarze (2)
Wiersz mi sie podoba jako wiersz,
ale jego przesłanie nie.
Miłośc to nie to! Wg mnie trzeba czuwać razem jedno ku
drugiemu, trzeba dawac sobie szczescie nawzajem bo jak
mowia miłość to nie patrzenie na siebie a patrzenie w
jednym kierunku.
Ale zeby nie byc tez tak krytycznym to podoba mi sie
to że chcesz dawac to szczescie drugiej osobie,
chronic ja i nie oczekujesz wdziecznosci.
No to tak po krótce:)
Buziaki
...będę posłuszna w męskości mocy...Jakie to piekne- z
meskiego punktu widzenia.Brawo!!