**[będę]
przymknij powieki
czekaj;
będę chwilą twojej niepewności
i jak powietrze
wypełnię każdą cząstkę ciebie
stanę się światłem oczu i
ciepłem dłoni
będę rumieńcem na twarzy
i drżącym dźwiękiem w głosie miłości
wszystko po to, by kochać
*
będę...
choć jestem tylko czarną plamą
oddaloną o kilkaset mil
autor
pejsana
Dodano: 2007-09-18 11:09:20
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
jak bardzo bliskie są mi słowa w Twoim
wierszu...zapewnienie to odczytałam właśnie tutaj
Miłość świadczona innym jest największym
dobrodziejstwem dla nas samych, którzy zdobywamy się
na okazywanie miłości.
— Stefan Wyszyński
jesteś i będziesz to tylko zależy od ciebie kim ....