bella vitá
bella vitá
wieczorem
w południe
czy rano
ciągle to samo
bella vitá
gdy się nic nie zmienia
i zatapiając się w szarość
tracisz swój sens istnienia
bella vitá
gdy twoje życie
wygląda jak perpetum moblie,
a ty nie chcesz nic więcej
jak tylko wyrwać się
z tego kieratu monotonii ,
choćby na chwilę
Warszawa 13.3.2005
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-03-14 08:28:38
Ten wiersz przeczytano 804 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.