Betlejemska noc
przychodzisz do mnie betlejemską nocą
i kornie pukasz do mych drzwi
o Panie widzisz lampy już migocą
przyjdź gdy wolniejszych będzie kilka
dni
dzieci się bardzo niecierpliwią Panie
na niebie gwiazda pierwsza lśni
czas wigilijną rozpocząć kolację
więc już nie czekaj nie przeszkadzaj mi
prezenty trzeba rozpakować Panie
komputerowe nowe gry
dziś nie mam czasu lecz Ci proponuję
spotkam się z Tobą na porannej mszy
mijają lata a ja wciąż powiadam
cóż nie mam czasu jutro przyjdź
o Panie który będziesz moim sędzią
spraw byś w mym sercu narodził się dziś
Komentarze (10)
Pięknie.
Znakomity wiersz nie zapowiadający na początku takiego
dobrego zakończenia. :)
Tym niemniej na Twoim miejscu postarałby się onrówną
ilość sylab w wersach. Zaimków skróconych, takich jak
me, twe, mych itd. Nie używamy w wierszach.
Pozdrawiam serdecznie. :)
To takie tłumaczenie, nie mam czasu...przyjdzie kiedyś
z tego zrobić rachunek,
pozdrawiam serdecznie
..prawdziwy - dziękuję za łzy
aż westchnęłam... niesamowite przesłanie wiersza,
bardzo trafna refleksja
Pięknie napisany wiersz, życiowo i prawdziwie ... dla
wielu ... niestety :)
przepiękny wiersz w tytule już nawiązuje do świąt
które reklama minęły ale dla wyznawców prawosławia
właśnie w ten weekend i tuż po weekendzie nadeszły.
Stawiasz Bogu warunki, czy rozkazujesz?
Gorzej, jak się okaże, że On nie znajdzie dla Ciebie
czasu.
Przemyśl to!
Pozdrawiam.
Warto się zastanowić nad priorytetami w życiu,
pozdrawiam
Swietny wiersz i bardzo smutne przesłanie :(
Bdb pokazałas jak człowiek przewartościował istotę
Bożego Narodzenia Wszytko jest ważne tylko nie Bóg
Pozdrawiam poświątecznie :)