Betonowy widnokrąg
Jedenaście pięter ma
Tysiąc historii zna.
Na jego wypustkach życie tętni co dnia.
Miejsce opalania i wieszania prania.
Miejsce rozmów, szerzenia plotek...
Wypaść może każdy kotek.
Ludzie zwykli, szarzy tu mieszkają.
Lecz drzwi swe często uchylają.
Ich dzieci wciąż biegają...
Na klatce fajki podpalają.
Pierwsze młodych bunty...
Pierwsze na półpiętrze jointy.
Podpis „fak” na ścianie.
Postawy swej afiszowanie.
Zimą piwko na schodach.
Nie ma mowy o wygodach.
Mowa jednak o zalaniach.
O ścian częstych przeciekaniach.
Nie pobujasz tu w obłokach -
To jest bowiem życie w blokach.
Komentarze (2)
Racja, racja czasem aż strach schodami wchodzić nie
wiedząc co czyha na półpiętrach ...
Trafnie opisana rzeczywistość +
blokowiska -dużo patologii zamkniętej w betonowych
klatkach ;/