Bez alibi na życie
Chciałabym utulić Twoją głowę pełną
smutnych bzdur
Dotknąć Ciebie w naszej samotności
Uwarzyć Ci tę miksturę
Opracowaną przez pradawnych alchelmików
Może po jej wypiciu spojrzał byś na mnie
inaczej ?
Nie tworząc fałszywego obrazu mnie
Nie mam żadnego alibi na życie
autor
złapana na marzeniach
Dodano: 2007-04-19 15:28:05
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.